
Meczowych emocji w miniony weekend nie brakowało. Rozegraliśmy sześć spotkań, w tym jedną grę wewnętrzną, oraz braliśmy udział w turnieju Labda Cup. Jesteśmy przekonani, że każdy z zawodników, który reprezentował barwy FT na zielonych boiskach, lub hali, dawał z siebie sto procent (zresztą tak jak zawsze 😉 ).
FT 2017 – Turniej Labda Cup
Sobotnie południe dla rocznika 2017 było czasem w którym brali udział w festiwalu gier. W ciągu 90 minut zmierzyliśmy się z pięcioma różnymi zespołami.
Grając kolejno z UKS Labda, Naprzód Skórzec, For Pro, Football Winners oraz Progres Garwolin pozostaliśmy niepokonani. Bardzo duża w tym zasługa naszych bramkarzy, Bartka oraz Tomasa, którzy to tego dnia strzegli bramki FT niejednokrotnie wykazując się bardzo dobrym kunsztem bramkarskim. Nie omylni jednak nie pozostaliśmy bo łącznie piłkę z własnej bramki wyciągaliśmy pięciokrotnie.
W polu również radziliśmy sobie bardzo dobrze. Wygrywaliśmy wiele pojedynków 1v1, szukaliśmy swoich partnerów do których możemy podać piłkę. Niestety największą naszą bolączką jest pilnowanie wyznaczonych pozycji. Bardzo często „gubiliśmy” je i zapominaliśmy jakie zadania na nas czekają w danej sytuacji. Problem ten najwidoczniejszy był podczas trzech pierwszych spotkań, później przypomnieliśmy sobie np. gdzie jest prawa albo lewa strona na boisku
Półtorej godziny szybko zleciało, a my do domów wróciliśmy z pamiątkowym medalem oraz pucharem. Oprócz tego zabraliśmy ze sobą jeszcze nowe doświadczenia oraz czas który spędziliśmy na boisku.
Wyróżnieni zostają Bartek, Michał oraz Staś.
FT 2015/16 – Juventus Warszawa
W ubiegłą sobotę nasza drużyna Football Talents rozegrała spotkanie przeciwko Juventusowi Warszawa. Pogoda tego dnia dopisała – świeciło słońce, nie było wiatru ani chłodu, co stworzyło idealne warunki do gry. Na trybunach zgromadziło się wielu obserwatorów, którzy z zaciekawieniem śledzili przebieg rywalizacji. Mecz rozegraliśmy w formacie trzech tercji po 20 minut każda.
Pierwsza tercja rozpoczęła się bardzo obiecująco dla naszego zespołu. Już na samym początku udało nam się objąć prowadzenie, co dodało nam pewności siebie. Nasza drużyna wykazywała się dużym zaangażowaniem w pressing, który realizowaliśmy bardzo skutecznie. Dzięki wysokiemu odbiorowi piłki przeciwnik często zmuszony był do głębokiej defensywy. Taka gra pozwoliła nam kontrolować przebieg wydarzeń na boisku. Mimo to zauważyliśmy pewne niedociągnięcia – brak odpowiedniego zaangażowania w atak środkiem pola skutkował tym, że większość naszych akcji prowadziliśmy skrzydłami.
W drugiej tercji tempo gry nieco się wyrównało. Zrezygnowaliśmy z intensywnego pressingu, co pozwoliło Juventusowi Warszawa częściej konstruować akcje ofensywne. Nasz zespół zaczął się cofać, pozostawiając rywalom więcej przestrzeni, co skutkowało kilkoma groźnymi strzałami na naszą bramkę. Na szczęście znakomita postawa naszego bramkarza Piotra uchroniła nas przed utratą prowadzenia. Wielkie uznanie należy się także Stasiowi, który wielokrotnie interweniował na linii bramkowej, skutecznie blokując groźne sytuacje. W tej części meczu mieliśmy trudności z przyspieszaniem gry przy posiadaniu piłki, a nasze kontrataki były skutecznie zatrzymywane przez obronę Juventusu.
Trzecia i ostatnia tercja okazała się pokazem znakomitej gry defensywnej naszego zespołu, a szczególnie Stasia, który nieustannie udaremniał kolejne ataki przeciwników. W tej części meczu
dokonaliśmy zmiany w bramce – Piotr opuścił swoją pozycję, a jego miejsce zajął Youssef, który musiał zmierzyć się z ofensywnym naporem rywala. Juventus przejął inicjatywę, dominując w posiadaniu piłki, a nasza organizacja w środku pola pozostawiała wiele do życzenia. Nasze skrzydła i napastnik grali wysoko, co utrudniało skuteczną grę defensywną.
Pomimo trudności, mecz zakończył się naszym pewnym zwycięstwem 2:10. To cenne zwycięstwo pokazuje, że nasza filozofia gry przynosi wymierne efekty. Jednocześnie błędy, które popełniliśmy, stanowią cenną lekcję na przyszłość i dają nadzieję, że kolejne spotkania również zakończą się naszym triumfem.
FT 2013 – Diamonts Academy
Weekendowe granie FT kończył rocznik 2013, który na obiektach zlokalizowanych przy ul. Marymonckiej 42 mierzył się z koleżankami z Diamonts Academy.
Do spotkania od samego początku podchodziliśmy trochę zdezorientowani, w końcu nie na co dzień gramy z kobiecymi drużynami. Dystans ten przez kilka pierwszych minut kosztował nas zarówno sporo energii jak i niepotrzebnych emocji. W momencie gdy zrozumieliśmy, że należy grać jak z każdą inną drużyną spotkanie stało się bardziej wyrównane. Jednak cały czas z większą swobodą akcje rozgrywały dziewczyny z Diamonts Academy. My uciekaliśmy się do próby szybkich ataków oraz „złapania” przeciwniczek w fazie przejściowej. Sztuka ta udała nam się kilkukrotnie, a dwie z takich okazji zamieniliśmy na akcje bramkowe.
W efekcie finalnym spotkanie to przegraliśmy. Pozytywów jednak nie trzeba szukać na siłę. Przez długa część spotkania zmuszeni byliśmy do bronienia i przesuwania względem piłki. Sztuka ta bardzo często wychodziła nam bardzo dobrze i potrafiliśmy pozamykać opcję gry do przodu rywalkom. Trzeba też zaznaczyć, że tego dnia mierzyliśmy się z drużyną, która konstruowała swoje akcje bardzo dojrzale i cierpliwie. Nie próbowała wpychać piłki na siłę w miejsce gdzie jej się po prostu nie dało zagrać, budując swoje akcje od początku w momencie gdy nie mogły przejść dalej.
Najlepszym zawodnikiem spotkania zostaje Patryk oraz Niko. Wyróżnieni zostają Tomek oraz Filip.