W ostatni piątek roczniki 2012 i 2014 pojechały na weekendowy turniej Rado Resort Cup w Woli Chorzelowskiej. Były to ogólnopolskie zawody, w których łącznie wzięło udział ponad 20 drużyn głównie z południa Polski. Było jednak też kilka zespołów z Warszawy, w tym wspomniane dwie ekipy FT
Na turniej, dzięki pomocy rodziców z obu roczników, już w piątek, wybraliśmy się samochodami. Zamieszkaliśmy w wygodnym, eleganckim hotelu 4* Rado Resort. Na miejsce dotarliśmy około godziny 18.00. Wybraliśmy się na spacer po okolicy, obejrzeliśmy boiska na których od soboty mieliśmy toczyć zacięte mecze. Już pierwsze wrażenia były fantastyczne. Rzadko można grać na tak doskonale przygotowanych płytach boiska.
Po spacerze mieliśmy regenerację w basenie i jacuzzi. Nasi zawodnicy czuli się jak ryby w wodzie. Zabawy i żartów nie było końca. Nie zabrakło jednak czasu na aquaaerobik. Basen wyciągnął z nas resztki energii, więc szybko przemieściliśmy się na kolację. Pyszne spaghetti nie miało swoich przeciwników.
Robiło się późno, ale w planie mieliśmy jeszcze odprawy taktyczne. Szczególnie ta dla rocznika 2012 była istotna, ponieważ chłopcy mieli grać w nowym systemie po 9-ciu. W dodatku na spalone, z autami wyrzucanymi rękami. Mieliśmy o czym rozmawiać, choć zmęczenie dawało znać o sobie. O 22-giej byliśmy już w łóżkach.
Sobotę rozpoczęliśmy pobudką już o 7 rano. Pierwsze mecze mieliśmy zaplanowane tuż po godzinie 9-tej. To był prawdziwy maraton grania. Do obiadu młodsi rozegrali trzy, a starsi cztery przeszło 30-minutowe spotkania. Nie ma co ukrywać, że nie szło nam najlepiej. Starsi zdobyli cztery, a młodsi trzy punkty.
Następnie szybki, pyszny obiad i … powrót do grania. Oba zespoły rozegrały jeszcze po dwa spotkania, oba przegrane. Mnóstwo emocji kosztował nas mecz rocznika 2012 z WRS Rzeszów. Lider tabeli ogrywał wszystkich kolejnych przeciwników, a w meczu z nami remisował bezbramkowo przez cały regulaminowy czas gry. Niestety Sędzia doliczył dwie minuty, podczas których straciliśmy bramkę 🙁 Ale był to dobry znak na następny dzień.
Po kolacji przyszedł czas na basen i jacuzzi. Młodsi nawet mogli skorzystać z prywatnego jacuzzi w swoim pokoju. Regeneracja była niezbędna. Słońce i mnóstwo czasu na boiskach wymęczyło absolutnie wszystkich. Co prawda starsi prosili o możliwość oglądania Eurowizji, ale odprawa przed snem była tego dnia bardziej wskazana 😉
A wszystko po to by niedziela na boiskach wypadła bardziej okazale 🙂
Ostatni dzień wyjazdu rozpoczęliśmy jeszcze wcześniej bo tym razem pobudka zaplanowana została na godzinę 6.30. Nie było innego wyjścia bo tym razem plan gier rozpoczynaliśmy o 8.30. Śniadanie, odprawa, rozdysponowanie nowych kompletów strojów i na boisko.
Młodsi na cztery zaplanowane mecze wygrali dwa. W jednym trochę zabrakło szczęścia, w drugim zwyczajnie graliśmy słabo 🙂 Niestety w spotkaniu tym kontuzji (jak się okazało już w Warszawie, na szczęście niezbyt groźnej) doznał Patryk Głowacki, więc ostatni mecz graliśmy specjalnie dla niego! I nie ma co ukrywać, że turniej zakończyliśmy z przytupem, bo dla Patryka i samych siebie wygraliśmy aż 9:0. Nastroje mieliśmy więc doskonałe.
W ty, samym czasie grali starsi. Rozpoczęli w “sobotnim” stylu od porażki, ale potem … No właśnie potem to już było inaczej. Mecz z Siarką Tarnobrzeg wygraliśmy, następnie pokonaliśmy Stal Mielec. Na koniec, niezwykle zmęczeni jeszcze raz graliśmy z Siarką i … w 40 minutowym meczu gole nie padły. Potrzebne więc były rzuty karne. Te nasza trójka wykonywała doskonale. Mateusz Banzarewicz, Wiktor Morari i Matviei Tryhubenko pewnie skierowali piłkę do siatki. Za to naszej bramki bronił Gniewko Sękowski, który obronił jeden strzał rywali, dzięki czemu wygraliśmy 3:2.
W obu rocznikach panowały świetne humory. Poszliśmy na obiad, spakowaliśmy się i ruszyliśmy w drogę powrotną 🙂
Jeszcze raz kierujemy wielkie podziękowania dla wszystkich rodziców, którzy zdecydowali się wysłać swoje dzieci na turniej, ale przede wszystkim tym, którzy byli z nami na miejscu. Za Wasz doping, pomoc organizacyjną i miłe słowa pomimo niezadowalających wyników 🙂
FT 2012 reprezentowali:
-
- Gniewko Sękowski – bramkarz, kapitan
- Kuba Woda – 1 asysta
- Kuba Komorowski – 1 asysta
- Julek Żurek
- Szymon Rogoziński -1 asysta
- Marcin Świdnicki
- Wojtek Woźniak – 2 gole
- Wiktor Morari – 1 gol w konkursie karnych
- Stefan Słoniewski – 1 gol
- Daniel Jamroz
- Bartek Miszczenko
- Mateusz Banzarewicz – 1 gol w konkursie karnych
- Matviei Tryhubenko – 1 gol w konkursie karnych
- Staś Malik – 1 gol
FT 2014 reprezentowali:
1. Wiktoria Drózd
2. Cyprian Gajewski
3. Patryk Głowacki
4. Ryś Skalski
5, Tymek Niewiadomski – 7 bramek
6. Marcin Musiał
7. Eryk Parzych
8. Oliwier Lewiński
9. Tomek Pyzel – 3 bramki
10. Maciek Słysz