Poprzedni weekend był niezwykle emocjonujący i intensywny. Graliśmy w sobotę i niedzielę. Przegrywaliśmy, remisowaliśmy ale dla poprawy humoru też na szczęście wygrywaliśmy. Podsumowując weekend był kompletny, wręcz idealny by się rozwijać. Wiadomością weekendu jest fakt, że rocznik 2012 zakończył rozgrywki ligowe na drugim miejscu w grupie, dzięki czemu wywalczył awans do drugiej ligi w kolejnym sezonie!
UKS Wilanowskie Wilki – FT 2014
Poniedziałkowy poranek spędziliśmy na Warszawskim Wilanowie. Pierwszy mecz z Wilanowskimi Wilkami był bardzo wyrównany oraz emocjonujący. Nie inaczej było tym razem. Spotkanie zakończyło się remisem, który zapamiętamy na pewno na długi czas.
Można by było napisać, że to nieszczęśliwy remis. Lecz jest to remis, który jest dla nas bardzo dobrą lekcją. Spotkanie, w którym przez praktycznie cały mecz kontrolowaliśmy wynik i sytuacje na boisku przez chwilowy brak koncentracji kosztował nas bolesną lekcję i bardzo ważne doświadczenie, że grając w 6 zawodników w polu nie warto ustawiać sześcioosobowego muru podczas rzutu wolnego przy własnej bramce.
Najlepszym zawodnikiem spotkania zostaje Cyprian Gajewski. Na wyróżnienie zapracowali Oliwier Lewiński oraz Tymek Niewiadomski.
FT reprezentowali:
AP JŁ Wawer Warszawa – FT 2013
Niedziela, godzina 10:00 boisko w Warszawskim Wawrze.
Drugie spotkanie z AP JŁ Wawer możemy zaliczyć do udanych dopiero od połowy spotkania. Przez pierwsze dwie kwarty meczu byliśmy nie obecni w obronie przez co każda akcja przeprowadzona w okolicach naszej bramki kończyła się utratą gola. W ofensywie również nie szło nam najlepiej. Bardzo dobrze dysponowany tego dnia bramkarz rywala, był ciężką przeszkodą do pokonania dla nas. Udało się to nam dwukrotnie. Obydwie bramki padły po strzałach Marcina Świdnickiego.
Od momentu, w którym zaczęliśmy być bardziej agresywni w obronie oraz nie dopuszczać przeciwnika w okolice naszej bramki spotkanie stało się bardziej wyrównane.
Najlepszym zawodnikiem spotkania zostaje wybrany Filip Adamski. Wyróżnieni zostają natomiast Marcin Świdnicki oraz Nikodem Gocel.
FT reprezentowali:
KS Warszawiak – FT 2015/16
FT 2011 – UKS Iwiczna
Najstarszy rocznik FT podejmował u siebie UKS Iwiczną, zwycięstwo w tym meczu gwarantowałoby nam utrzymanie i granie w kolejnym sezonie ponownie na poziomie III ligi.
Udało nam się wywiązać z tego zadania bez większych problemów. Do przerwy prowadziliśmy 2:0, a nasz goalkeeper nie miał zbyt dużo pracy. Goście grając średnim pressingiem często pozwalali nam rozgrywać piłkę co pozwalało nam na stwarzanie sobie kilku sytuacji.
W drugiej połowie przeciwnik musiał się nieco odkryć aby gonić wynik. Nasza drużyna skrzętnie to wykorzystała i doprowadziła do wyniku 6:0. Na ostatnie 10 minut zrobiliśmy kilka roszad w składzie i nie ma co ukrywać, nasi zawodnicy grając na innych pozycjach kompletnie nie umieli się odnaleźć. Goście nie schodzili praktycznie z naszej połowy, mieliśmy ogromny problem stworzyć sobie jakąkolwiek sytuacje, a przecież zmieniliśmy tylko kilka pozycji i nadal jest to ten sam sport. Koniec końców udało się wygrać 6:2 i III ligowy beniaminek utrzymał się w III lidze, a do końca zostały jeszcze trzy spotkania.
Zawodnikiem meczu zostaje Emil, wyróżnienie trafia do Antka T.
SEMP Warszawa – FT 2012
Rocznik 2012, w piękną jesienną niedzielę, rywalizował w rewanżowym spotkaniu z SEMP-em. W pierwszy meczu wygraliśmy więc i tym razem mieliśmy na to ochotę. Niestety na bardzo trudnym boisku, zagraliśmy słabiej niż poprzednio i musieliśmy zadowolić się remisem. Bezbramkowym, co rzadko w piłce dziecięcej się zdarza.
Pierwsza połowa była bardzo trudna. Gospodarze znacznie lepiej radzili sobie na błotnistej murawie, lepiej operowali piłką i częściej gościli przed naszą bramką. Nam sprawiało problem niemal wszystko poza przerywaniem akcji SEMP-a. To robiliśmy na bardzo wysokiej skuteczności, dzięki czemu pomimo znacznej przewagi gospodarzy nasz bramkarz był niemal bezrobotny.
W drugiej połowie to my przejęliśmy inicjatywę. Znacznie częściej piłka wpadała w pole karne SEMP-a. Stworzyliśmy kilka bardzo dobrych sytuacji by zdobyć zwycięską bramkę, ale skuteczność nie stała tego dnia na wysokim poziomie. Nie tylko po naszej stronie. groźne sytuacje zawodników w czerwonych koszulkach też nie były dobrze finalizowane, a dwukrotnie na wysokości zadania stanął nasz bramkarz Miłosz!
Nie był to piękny mecz. Typowy mecz walki, w którym więcej było chaosu niż składnych akcji, ale na takim boisku ciężko było o lepsze widowisko. Finalnie więc zremisowaliśmy, zajęliśmy w tabeli drugie miejsce ustępując tylko Polonii Warszawa. Zgromadziliśmy 10 punktów i biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności możemy być z tego stanu w pełni zadowoleni. Tym bardziej, że pozycja ta dała nam awans do drugiej ligi w kolejnym sezonie!
Zawodnikom należą się wielkie gratulacje za determinację.
W niedzielnym meczu najlepszym zawodnikiem został wybrany Miłosz i Gniewko. Gratulujemy. Warto odnotować, że udanie debiutowali w naszym zespole Jacek oraz Nikodem, powołany na to spotkanie z rocznika 2013.
FT reprezentowali:
Halinów – FT 2017
Rocznik 2017 zmierzył się w niedzielny, ciepły poranek z drużyną KS Halinów. Zagraliśmy w formacie 4v4 bez bramkarzy, a nasi rezerwowi rywalizowali na drugim boisku w grze “Funino”. Widać było, że nasza drużyna gra już ze sobą dłuższy czas. Od pierwszych minut lepiej się rozstawialiśmy, graliśmy podaniami i udało nam się zdobyć zdecydowanie więcej goli, które często były wypracowane od początku do końca, a momentami udało nam się zdobywać gole po prostych odbiorach.
Najbardziej cieszą nas jednak gole po wygranych pojedynkach 1 na 1 z przeciwnikiem, gdzie wbiegamy w wolną przestrzeń i zmieniamy kierunki biegu – świetnie kilka razy zrobił to Adaś G. Nasza drużyna momentami podaje niestety zbyt dużo, czasem po prostu trzeba podjąć decyzję o wbiegnięciu z piłką w wolną przestrzeń i stworzeniu sobie przewagi, a nie wymienianiu podań bez celu (szczególnie gdy przeciwnik nas nie atakuje). Za cały mecz oczywiście brawa dla wszystkich chłopców rywalizujących w tym meczu!
Zawodnikiem meczu zostaje Franek M., który często wchodził w pojedynki 1 na 1, czyli coś na czym nam w takim wieku na bardziej zależy. Wyróżnienie trafia do Bartka S., który również w takie pojedynki często wchodził.
FT 2015- Talent Targówek
Rocznik 2015 w formie dwumeczu rywalizował w niedzielę z Talentem Targówek. Wiedzieliśmy, że przeciwnik w piłkę grać potrafi i cieszyliśmy się z wysoko zawieszonej poprzeczki. Tak też dokładnie było. Oba spotkania były bardzo zacięte i emocjonujące. W obu mieliśmy charakterystyczne dla dziecięcej piłki wzloty i upadki. Raz jedni radzili sobie lepiej, raz drudzy. Po końcowym gwizdku okazało się, że jeden mecz przegraliśmy, a drugi wygraliśmy. A więc idealnie 🙂
W pierwszym spotkaniu długo wydawało się, że damy radę przeskoczyć wspomnianą poprzeczkę. Wygrywaliśmy już nawet dwoma golami. Ale ostatnia tercja należała do rywali, którzy strzelili aż cztery gole, a my tylko jednego.
W naszych szeregach na pewno zawiodła skuteczność. Oddaliśmy na pewno więcej strzałów niż rywale, częściej byliśmy pod bramką gości jednak gdy dochodziło do finalizacji wyglądało to blado. Zwlekaliśmy z decyzją o strzale lub uderzaliśmy za lekko czy prosto w bramkarza. W defensywie kapitalną pracę wykonywali Kajtek Z i Sambor jednak nie wszystko dało się wybronić. Postawiliśmy na krótkie wprowadzanie piłki do gry i jak na wiek naszych zawodników, to efektywność tego elementu była zaskakująco wysoka. To niezwykle satysfakcjonujące. Nie da się jednak tego elementu wykonywać przez cały mecz perfekcyjnie i to właśnie w wyniku takiego błędu straciliśmy decydującą o porażce bramkę.
Nasi zawodnicy tyle już w swojej krótkiej historii powygrywali, że porażki czasem nawet cieszą bardziej niż zwycięstwa. Co prawda chyba tylko trenera ale zawsze coś 😉
W naszych szeregach najlepiej poradzili sobie wspomniany Kajtek i Sambor. Wyróżnienie dla Dallana!
W drugim spotkaniu worek z bramkami rozwiązał się błyskawicznie bo już w 1 minucie. Niesamowite jest to, że w 11 minucie Karol na koncie miał już hat-tricka. Gdy na 4:0 trafił Michał N wydawało się, że to może być znacznie spokojniejszy mecz niż ten poprzedni. Nic bardziej mylnego. Rywale rzucili się do odrabiania strat i w połowie drugiej tercji było już 5:5.
Gdy na początku trzeciej mieliśmy remis 7:7 wiedzieliśmy, że wkraczamy w decydującą fazę meczu. I wówczas to nasi piłkarze stanęli na wysokości zadania. Od tego momentu znów to tylko FT strzelało bramki i na koniec wygraliśmy 11:7.
Najlepszym zawodnikiem wybieramy Karola, który robił najwięcej zamieszania w ofensywie, wystrzegał się błędów i zdobył aż 4 gole. Wyróżnienie dla Wojtka P, który grając na trzech różnych pozycjach, na każdej dawał drużynie mnóstwo jakości. Gratulacje!
FT reprezentowali:
