Za nami pierwsze zwycięstwo w lidze co na pewno cieszy. Optymizmem napawa również całkiem spora frekwencja na meczu i to pomimo ostatniego tygodnia wakacji. Nadal byli z nami zawodnicy z rocznika ’12 ale teraz już zdecydowanie jako wzmocnienie składu a nie jako „ratowanie” sytuacji.
Tym razem przeciwnik był wyraźnie słabszy, a naszą zasługą jest to, że potrafiliśmy to wykorzystać. Strzeliliśmy dużo bramek i to cieszy. Atmosfera w drużynie ponownie była bardzo dobra, mam nadzieję, że to będzie nasza mocna strona. Komunikacja, umiejętność rozmawiania.
Sama jakość naszej gry nie była niestety na najwyższym poziomie. Tzn. z punktu widzenia realizacji przedmeczowych założeń nie graliśmy tak, jak mieliśmy. Odrobinę lepiej było w drugiej połowie, kiedy widać było próby właściwego rozegrania, część zawodników pamiętała o założeniach i podpowiadała reszcie. Podsumowując myślę, że zrobiliśmy krok, a może kroczek, w dobrą stronę. Teraz tylko nie zatrzymywać się, doskonalić nabyte umiejętności, szlifować schematy i grać coraz lepiej.
Na wyróżnienie zasłużyli Alan Sentkiewicz, Stefan Słoniewski, Oskar Waliszczak.