Średni weekend meczowy za nami (akt.3 filmy)

Trwa meczowy weekend. Dzięki Tacie Tymka już mamy gotowy skrót z meczu rocznika 2008. Zapraszamy do oglądania. Pozostałe relacje niebawem.

W sobotę o godzinie 9:00 rocznik 2010 zagrał towarzyskie spotkanie z drużyną KS Wilanów. Trzecioligowiec postawił nam trudne warunki, lecz to głównie przeciwnicy musieli się dostosowywać do naszego stylu gry.

Ciężko jest napisać co tego dnia nie grało w naszej drużynie. Było dużo spokoju i cierpliwości, czego brakowało nam w poprzednich spotkaniach. W obronie graliśmy świetnie, rozegranie było na najwyższym poziomie, a w ofensywie większość wpadało do siatki. To co przemawiało za naszym zespołem to przede wszystkim organizacja, w obronie jak i w ataku. Z przodu fajnie podłączali się nasi obrońcy, a krycie w obronie oraz przegrupowanie nie pozwalało przeciwnikowi na zbyt wiele.

W spotkaniu popełnialiśmy pojedyncze błędy, które nie miały znaczących konsekwencji w kontekście wyłonienia zwycięzcy. Dwa karne z których padła tylko jedna bramka pokazują, że tego dnia przeciwnicy mieli ciężko złamać naszą linię obrony. Jest to dobry prognostyk na przyszłe spotkania, gdyż tracenie bramek po głupich błędach to była nasza specjalność.

Sobotnia rywalizacja obfitowała w emocje, szczególnie te pozytywne. Spotkanie udało nam się wygrać wynikiem 5:1, a z naszej gry powinniśmy być bardzo zadowoleni. W zespole nie było tego dnia słabych punktów, nawet gdy graliśmy na niestandardowych dla siebie pozycjach. To pokazuje, że rozwijamy się coraz lepiej, a przede wszystkim dojrzewamy taktycznie. Oby tak dalej!

Zawodnikiem meczu zostaje Michał Jaroszewicz, a wyróżniona zostaje każdy zawodnik biorący udział w tym meczu. Brawa dla wszystkich! 🙂

FT reprezentowali:

1. Filip Chwesiuk – asysta i bramkarz II tercja
2. Mateusz Gracz – gol i asysta
3. Igor Makowski – asysta
4. Michał Jaroszewicz – 3 gole (bramkarz I tercja)
5. Olek Jędrysiak – gol i asysta
6. Julek Maleszewski
7. Michał Klonowski
8. Kuba Wolak
9. Krzysiek Komorowski
10. Bartek Majer
11. Mikołaj Romanow – bramkarz III tercja

 

---

Rocznik 2012 w sobotę rano wybrał się do podwarszawskiego Żabieńca by rozegrać spotkanie sparingowe z tamtejszą Jednością. Wiedzieliśmy, że czeka nas ciężka przeprawa ale ostatecznie o tym, że mecz dość wyraźnie przegraliśmy zdecydowała nasza kiepska postawa. 

Rozpoczęliśmy nieźle, ruszyliśmy do ataku i przez kilka pierwszych chwil przejęliśmy inicjatywę na boisku. Jednak już jedna z pierwszych akcji Jedności przyniosła im prowadzenie w 6 minucie meczu. Od tego momentu graliśmy dużo gorzej. Brakowało nam pewności siebie i zdecydowania w pojedynczych zachowaniach co przekładało się na sporo przegrywanych pojedynków 1×1. Co prawda w 10 minucie za sprawą podania Wojtka Woźniaka i ‘centrostrzału’ Adasia Haft-Szatyńskiego doprowadziliśmy do remisu, ale na pierwszą przerwę i tak schodziliśmy przegrywając. Prosty błąd w defensywie natychmiast został wykorzystany przez gospodarzy w 13 minucie meczu.

Druga kwarta była … bezbarwna. Niby coś próbowaliśmy, ale to rywal miał przewagę. Długo nie podwyższał prowadzenia ale często zagrażał bramce strzeżonej przez Gniewka Sękowskiego. Gniewko długo wychodził zwycięsko z poszczególnych akcji, ale przy rzucie wolnym w 25 minucie nie miał szans. W połowie meczu przegrywaliśmy więc 1:3.

Trzecia część była już dużo ciekawsza. Znacznie przyjemniej oglądało się naszych zawodników, którzy ze znaną sobie ambicją podeszli do odrabiania strat. Walczyli o każdą piłkę i robili co mogli by zmniejszyć prowadzenie. Stworzyliśmy ku temu kilka świetnych szans ale brakowało szczęścia. Co gorsze w 41 minucie rywal wyprowadził jedną z nielicznych kontr i pokonał naszego drugiego bramkarza – Stefana Słoniewskiego. 1:4.

Ostatnia część meczu była najlepsza w naszym wykonaniu. Znów mieliśmy inicjatywę, jeszcze więcej szans i wreszcie potrafiliśmy je wykorzystywać. Wyglądało to jednak tak, że aby zdobyć gola musimy niemiłosiernie się napracować, podczas gdy Jedność miała swoją szansę zamieniała ją z nomen omen dziecinną łatwością 🙂

Najpierw drugiego gola dla FT zdobył Szymon Rogoziński w 53 minucie meczu po podaniu Kuby Komorowskiego. W 55 minucie Jedność zdobyła piątą bramkę, na którą w 60 minucie meczu odpowiedzieliśmy drugą bramką Szymona Rogozińskiego, ponownie po podaniu Kuby Komorowskiego. W sumie po 60 minutach było więc 3:5.

Po krótkiej konsultacji z Trenerem rywali ustaliliśmy że zagramy dodatkowe 15 minut. Nasi zawodnicy się ucieszyli, ale … na boisku tego nie pokazali. W ostatnim kwadransie straciliśmy aż 5 goli nie strzelając przy tym żadnego. Przegraliśmy w sumie aż 10:3 a o ostatniej części musimy jak najszybciej zapomnieć 🙂

Mimo nieco słabszego występu jaki przydarzył nam się w sobotę mieliśmy lepsze fragmenty gry i o nich musimy pamiętać przede wszystkim. Najlepszymi zawodnikami meczu zostali wybrani Kuba Komorowski i Szymon Rogoziński.

FT reprezentowali:

1. Mateusz Banzarewicz
2. Adam Haft-Szatyński – 1 gol
3. Sergiusz Kęsik
4. Kuba Komorowski -2 asysty
5. Staś Malik
6. Michał Rak
7. Szymon Rogoziński – 2 gole
8. Konrad Satro
9. Gniewko Sękowski
10. Stefan Słoniewski
11. Kuba Woda
12. Wojtek Woźniak – 1 asysta

Zapraszamy do obejrzenia skrótu meczu przesłanego przez Tatę Kuby Komorowskiego, któremu serdecznie dziękujemy!

Za dwa tygodnie kolejny ciężki sprawdzian przed nami, bowiem zagramy z Wilanowskimi Wilkami.

 

---

Rocznik 2013 rozegrał w sobotę bardzo ciężkie spotkanie z drużyną KS Ursynów. Walki nie można było nam odmówić, lecz przeciwnicy tego dnia grali zdecydowanie bardziej dojrzale. Zarówno pod względem piłkarskim jak i boiskowego cwaniactwa…

Bramkę straciliśmy w pierwszych sekundach meczu co od razu nas delikatnie podłamało. Staraliśmy się przeprowadzać akcje ofensywne, wchodzić w pojedynki jeden na jeden ale brakowało nam momentami odwagi. Gospodarze dobrze grali w obronie, nie pozwalali na za dużo, a gdy już nam się udawało wygrywać pojedynek 1 na 1 to byliśmy ciągnięci za koszulkę lub rękę.

Nie możemy oczywiście zrzucać porażki na zbyt agresywną grę przeciwnika. Ciężko było nam się dostosować do warunków jakie panowały na boisku, a więc musieliśmy sobie postawić mały cel w postaci strzelenia gola. W drugiej połowie spotkania mieliśmy zdecydowanie więcej sytuacji podbramkowych niż w pierwszej. Oddaliśmy sporo strzałów, lecz brakowało nam tego dnia skuteczności. Sporo piłek przeszło obok słupków bramkowych ale w końcu udało się osiągnąć postawiony cel. Bramkę strzelił Mikołaj Sobolewski po świetnej, indywidualnej akcji 🙂

Mimo ciężkich warunków tego dnia brawa dla całej drużyny za walkę do ostatniej minuty meczu!

Zawodnikiem meczu zostaje Mikołaj Sobolewski, który tego dnia wygrał mnóstwo pojedynków 1 na 1. Wyróżniony zostaje Andrzej Tokarski, który nie bał się kontaktu z przeciwnikiem i dzielnie walczył 🙂

FT reprezentowali:

1. 1. Kacper Ereminowicz
   2. Andrzej Tokarski
   3. Kajtek Niemira
   4. Mikołaj Sobolewski – gol
   5. Tymon Kaczyński
   6. Kajtek Borkowski
   7. Jaś Włodarski
   8. Zosia Fimowicz

---

Swoje pierwsze zwycięstwo w tym roku odnieśli zawodnicy z grupy 2008/09, będąc przez cały sobotni mecz zespołem lepszym od rywala i stwarzającym sobie więcej okazji do zdobycia gola 🙂

Spotkanie rozgrywane było na boisku przy ul. Gruszczyńskiego 12, czyli tam gdzie w roli gospodarzy występować będą nasi młodzi piłkarze. W związku z małym organizacyjnym zamieszaniem musiało się ono rozpocząć 20 minut wcześniej niż planowano, ale nie było to żadną przeszkodą zarówno dla FT jak i pełniącym tym razem rolę “gospodarzy” zespołem Orlika Mokotów. Od początku lepiej swoją grę organizowali “goście”. Już po 120 sekundach pierwszą okazję na zdobycie gola miał Rysiek Woda, ale jego strzał był minimalnie niecelny. Kolejne minuty to rosnąca przewaga naszej drużyny, a co za tym idzie kolejne stwarzane szanse na pokonanie bramkarza przeciwnika. Dwa razy piłkę wzdłuż bramki świetnie podawał Krzyś Likos, jednak w obu przypadkach akcji wykończyć nie potrafił Staś Idzikowski. Strzałami sprzed pola karnego golkipera zaskoczyć próbowali z kolei Kuba Zdunek czy Maciek Maciąg, jednak również ich próby były nieskuteczne. W okolicach 26 minuty wreszcie mogliśmy cieszyć się z objęcia prowadzenia. Krzyś Likos przejął piłkę zagraną przez Tymka Najdzika i pięknym uderzeniem w samo okienko dał pierwszego gola dla FT.

Na tym nasz zespół nie zamierzał poprzestać, a już chwilę później blisko trafienia był Antek Derda. Szansę na swojego drugiego gola miał też jeszcze Krzyś Likos, ale przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem drużyny z Mokotowa. A skoro o golkiperach mowa, to należy wspomnieć że między naszymi słupkami występował tym razem Michał Chomuntowski. Niestety jest to jedyne związane z nim zdanie jakie możemy napisać w odniesieniu do tego spotkania 😉 Przeciwnicy w trakcie całego meczu nie oddali nawet jednego celnego strzału, a piłka bardzo rzadko bywała choćby w okolicach naszego pola karnego. Jako ciekawostkę możemy dodać, że Michał jeszcze nigdy nie był zmuszony do wyjmowania piłki z własnej bramki bo jako golkiper FT zawsze zachowywał do tej pory czyste konto! Nie inaczej było również tym razem, choć chcielibyśmy aby po stronie strzelonych przez nasz zespół goli było więcej niż jeden 🙂 Nie zmienia to jednak faktu, że spotkanie zakończyło się zasłużonym zwycięstwem naszej drużyny i dało nam wiele pozytywnych emocji w trakcie jego oglądania 🙂

Sobotnia rywalizacja dostarczyła nam sporej porcji wiedzy na temat naszych zawodników oraz doprowadziła do kilku bardzo ciekawych wniosków. Znów mogliśmy zobaczyć jak niektórzy radzą sobie na innych niż zwykle pozycjach, a także przeanalizować pracę poszczególnych formacji. Tym razem w grze naszego zespołu widzieliśmy więcej pozytywnych zachowań niż tych negatywnych ale nie oznacza to, że tych drugich już nie ma 🙂 Ciągle mamy co poprawiać i ciągle wierzymy, że dzięki wytężonej pracy na treningach zbliżający się ligowy sezon dostarczy nam dużo radości 🙂

Dwóch zawodników podobało nam się w tym meczu najbardziej, a byli to Tymek Najdzik oraz Krzyś Likos. Obaj mieli spory wpływ na ofensywne akcje naszego zespołu i to z ich grą obrona przeciwników najczęściej miała problemy. Dodatkowo na wyróżnienie “zapracowali” sobie kolejni trzej młodzi piłkarze FT – Wiktor Woźniak, Franek Wrotecki oraz Staś Leszkowicz. Oni z kolei pokazali bardzo skuteczną grę w obronie, dzięki czemu przeciwnik praktycznie nie stworzył zagrożenia pod naszą bramką 🙂

FT reprezentowali:

1.  Michał Chomuntowski (bramkarz)
2.  Franek Wrotecki
3.  Wiktor Woźniak
4.  Tymek Najdzik – 1 asysta
5.  Staś Leszkowicz
6.  Staś Idzikowski
7.  Kuba Zdunek
8.  Krzyś Likos – 1 gol
9.  Rysio Woda
10. Maciek Maciąg
11. Łukasz Kręgielewski
12. Franek Stańczak
13. Antek Derda
14. Franek Stańczak
15. Mateusz Marchlewski

---

Na koniec weekendu rocznik 2007 wystąpił w Raszynie mierząc się z miejscowym Klubem Sportowym. O meczu napiszemy bardzo krótko, bo był bardzo nieprzyjemnym doświadczeniem. Tylko pierwsza połowa była niezła, podczas której wszyscy skoncentrowani byliśmy na piłce nożnej. W drugiej odsłonie piłka stała się mniej ważna i wszyscy chcieliśmy aby ten mecz skończył się jak najszybciej. O szczegółach pisać tym razem nie będziemy.

W pierwszej połowie graliśmy dobrze i zgodnie z założeniami. Na prowadzenie wyszliśmy w 9 minucie za sprawą podania Kuby Kusyka i rajdu zakończonego precyzyjnym strzałem Kuby Musialika. Mieliśmy przewagę, a w kilku sytuacjach niewiele brakowało byśmy podwyższyli prowadzenie.

Niestety zamiast tego to Raszyn wyrównał po naszym błędzie w 19 minucie meczu. Gospodarze podbudowani strzeloną bramką złapali wiatr w żagle i 10 minut później wyszli na prowadzenie po pięknej akcji i bramce ich napastnika.

Na tą sytuację szybko jednak odpowiedzieliśmy. Znów główne role odegrali Kuba Kusyk i Kuba Musialik. Pierwszy wyrzucił aut, drugi przedarł się przez linię obrony i po raz drugi trafił do siatki Raszyna. Remisem 2:2 zakończyła się pierwsza odsłona.

W drugiej straciliśmy dwa gole i ostatecznie przegraliśmy 4:2. 🙁

Najlepszym zawodnikiem w naszej drużynie został wybrany Kuba Musialik

FT reprezentowali:

1. 1. Mikołaj Brela
   2. Bruno Bystrzejewski
   3. Szymon Kazana
   4. Karol Klimek
   5. Bartek Kowalczyk
   6. Kuba Kusyk – 2 asysty
   7. Igor Kyrcz
   8. Szymon Kyrcz
   9. Kuba Musialik – 2 gole
   10. Tomek Pilarek
   11. Łukasz Sadowski
   12. Julek Sveen
   13. Franek Tkaczyk
   14. Mikołaj Warnawin
   15. Igor Wydmański