Awans r.2007/8, 4 zwycięstwa i 2 porażki (akt.6)

W miniony weekend rozegraliśmy sporo ciekawych i co najważniejsze zaciętych spotkań, w których każdy uczestnik mógł się sporo nauczyć i przeżywać pozytywne emocje. Nawet w spotkaniach zakończonych naszym niepowodzeniem 🙂 Na pierwszy plan wyszło jednak spotkanie rocznika 2007/8, który zapewnił sobie awans do pierwszej ligi po 9-tym zwycięstwie w dziesięciu meczach.

Jako pierwszy wystąpił rocznik 2011 grając w sobotę z drużyną WAF-u. Od pierwszej minuty było widać ogromne zaangażowanie całej drużyny, co przełożyło się na pozytywny, końcowy rezultat spotkania.

Z pierwszym gwizdkiem staraliśmy się kontrolować spotkanie. Mimo, że więcej czasu spędzaliśmy na połowie gospodarzy to udało im się dojść dwukrotnie do sytuacji strzeleckich. Raz piłka trafiła w poprzeczkę, a raz ratował nas Marcin Słysz. W 6 minucie spotkania Emil Skolimowski wyprowadził nas na prowadzenie, którego nie oddaliśmy do końca kwarty.

Druga kwarta wyglądała podobnie. Dużo walczyliśmy w środku pola i z każdą minutą co raz lepiej ustawialiśmy się w obronie. Mniejsze odległości między nami pozwalały nam na asekurację i lepszą organizację. Dzięki konsekwentnej grze udało nam się strzelić kolejną bramkę, a jej autorem był Wojtek Ciećwierz. Raz do groźnej sytuacji doprowadzili gospodarze po naszym błędzie, a w sytuacji sam na sam górą był nasz bramkarz Jaś Gizowski.

Na początku trzeciej kwarty zmieniliśmy formację. Przeszliśmy na grę dwoma pomocnikami, a jeden z nich, czyli Dominik Lipski został sfaulowany na połowie rywala. Do piłki podszedł Janek Pyzel, który kąśliwym strzałem pokonał bramkarza. Trzy bramkowe prowadzenie pozwoliło nam na spokojne rozgrywanie piłki i wciąganie rywala na własną połowę. Niestety nie przyniosło to oczekiwanego efektu w postaci bramki.

Ostatnia kwarta była spokojna. Ponownie strzeliliśmy jedną bramkę, a do siatki trafił Wojtek Ciećwierz. Doszliśmy do kilku sytuacji strzeleckich, lecz nasza skuteczność nie była tego dnia na najwyższym poziomie 🙂

Cieszy pierwsze czyste konto w sezonie. Wygraliśmy każdą kwartę 1:0, a nasi zawodnicy postawili wysoki poziom drużynie przeciwnej. Graliśmy konsekwentny, otwarty futbol, który zaowocował pierwszym zwycięstwem po kilkutygodniowej niemocy. Brawa dla drużyny! 🙂

Zawodnikiem meczu zostaje Janek Pyzel, a wyróżniony zostaje Oskar Waliszczak i Wojtek Ciećwierz.

FT reprezentowali:

    1. Marcin Słysz – bramkarz I i III kwarta (kapitan)
    2. Jasiek Gizowski – bramkarz II i IV kwarta
    3. Antek Drózd
    4. Antek Kubicki – asysta
    5. Jasiek Pyzel – gol
    6. Oskar Waliszczak
    7. Alan Sentkiewicz
    8. Wojtek Ciećwierz – dwa gole
    9. Dominik Lipski – asysta
    10. Aleksander Hass
    11. Tomek Olewniczak
    12. Emil Skolimowski – gol i asysta


Rocznik 2010 gościł w sobotę u siebie drużynę Okęcie Warszawa. Po ciężkim poprzednim spotkaniu byliśmy nastawieni na podobne warunki. Zagraliśmy zdecydowanie lepiej niż poprzednio i ponownie zwyciężyliśmy dwiema bramkami.

Od początku to my staraliśmy się dyktować tempo gry. Graliśmy dobrze, było widać zaangażowanie drużyny i walkę o każdą piłkę. Jedyne czego nam brakowało tego dnia to cierpliwości w rozegraniu, gdyż często pozbywaliśmy się piłki zbyt szybko. W pierwszych 30 minutach doszliśmy do dwóch groźnych sytuacji, a obie miał Mati Gracz. W pierwszej sytuacji Mati mocno huknął z dystansu, a piłka po palcach bramkarza gości wylądowała na słupku. Kilka minut później Mati z lewego skrzydła zszedł do środka i w sytuacji sam na sam górą ponownie był bramkarz Okęcia. Na więcej nas nie było stać w pierwszej połowie.

Drugie 30 minut wyglądało podobnie. Dawid Nowak, który wszedł do bramki nie miał tego dnia zbyt wiele pracy. My natomiast nacieraliśmy z każdą minutą, a teoretycznie w “najgłupszej” sytuacji zdobyliśmy gola. Miki Romanow “potężnym” strzałem zaskoczył bramkarza, który mimo świetnej pierwszej połowy popełnił prosty błąd. Wyszliśmy na jednobramkowe prowadzenie, a kilka minut później Mati podwyższył na 2:0 umieszczając piłkę nad bramkarzem w sytuacji sam na sam. Do końca już zwycięstwa nie wypuściliśmy z rąk i mogliśmy się cieszyć z piątego meczu z rzędu bez porażki.

Trzeci mecz z rzędu na “zero z tyłu” w naszym wykonaniu pokazuje, jaki progres poczyniliśmy przez ostatnie tygodnie. Z meczu na mecz stajemy się co raz lepszą drużyną. Brawa dla Was! 🙂

Zawodnik meczu to bez wątpienia Igor Makowski, a wyróżniony zostaje Miki Romanow.

FT reprezentowali:

    1. Mateusz Gracz – gol (kapitan)
    2. Michał Jaroszewicz – bramkarz I połowa
    3. Igor Makowski – asysta
    4. Olek Jędrysiak
    5. Krzysiek Komorowski
    6. Dawid Nowak – bramkarz II połowa
    7. Bartek Majer
    8. Kuba Wolak
    9. Marek Świstak
    10. Sebastian Klotz
    11. Tomek Salski
    12. Mikołaj Romanow – gol i asysta
    13. Mikołaj Rutkowski


W niedzielę o godzinie 13.30 na Warszawskiej Pradze swoje kolejne doświadczenie piłkarskie zbierał rocznik 2015. Tym razem wybraliśmy się na sparing, a przeciwnikiem była lokalna drużyna UKS Markus Warszawa.

Pierwsze piętnaście minut zarówno nasz zespół jak i zespół przeciwników poświęcił na zapoznanie się z rywalami. Na otwarcie wyniku musieliśmy trochę poczekać bo aż do 11 minuty spotkania. Niestety dla FT był to gol na 1:0 dla kolegów z Markusa.

Na trafienie do bramki przeciwników przyszło nam czekać niestety aż do 27 minuty. Pierwszego gola dla FT strzelił wtedy Dawid Salski. Minutę później kolejne trafienie również zanotował Dawid. Niestety mimo dwóch goli strzelonych w bardzo bliskiej odległości czasu wynik po dwóch kwartach był dla nas  bardzo niekorzystny 🙁

Zaraz po rozpoczęciu kolejnej kwarty ruszyliśmy do odrabiania strat. Niestety już w 32 minucie meczu po niefortunnym wybiciu piłki z własnego pola karnego  jeden z zawodników biało-niebieskich skierował piłkę do własnej bramki. Czasami niestety i tak bywa, lecz jak to się mówi  „nie popełnia błędów ten kto nic nie robi”.  Z jeszcze większą złością, oczywiście tą sportową, ruszyliśmy do odrabiania strat.

Kolejnym raz sprawy w swoje nogi wziął Dawid Salski oraz Adam Wandor. Przed zejściem na ostatnią przerwę udało im się zaliczyć po jednym trafieniu.

Pozostało ostatnie 15 minut gry, a na tablicy wyników można było zobaczyć rezultat 9:4. Strzelić pięć goli w 15 minut? Niektórym na pięć bramek wystarczy 9 minut ale na szczęście my mieliśmy trochę więcej czasu 🙂

Kolejne trafienia w 47, 51 oraz 53 minucie dołożył Dawid Salski. Po jednym trafieniu zanotowali jeszcze Adam Wandor, oraz Antek Machnio dla którego było to debiutanckie trafenie w barwach FT!  Niestety podczas odrabiania strat nie udało nam się obronić przed wszystkimi atakami, w skutek czego straciliśmy dziesiątego gola w tym spotkaniu.

Mecz zakończył się więc wynikiem 10:9 dla gospodarzy. Trzeba jednak przyznać, że emocji nie brakowało.

Kolegom z UKS Markus Warszawa dziękujemy za miło spędzone sobotnie popołudnie. Najlepszymi zawodnikami meczu wybrani zostali Dawid Salski oraz Adam Wandor. Na wyróżnienie zapracował Wojtek Poławski.

FT reprezentowali:

1.Dawid Salski – 6 goli
2.Dallan McCabe
3.Piotrek Haft- Szatyński
4.Michał Dzidowski
5.Adam Wandor – 2 gole
6.Wojtek Poławski
7.Adam Petryczko
8.Miłosz Hołownicki – Tumanow
9.Kuba Borowy
10.Antek Machnio -1 gol


Ostatnim meczem rozgrywanym w sobotę był mecz rocznika 2014. Mierzyliśmy się z kolegami z sąsiedztwa, mianowicie Warszawską Akademią Futbolu.

Spotkanie zaczęliśmy idealnie 🙂 Pierwsza akcja meczu i od razu gol. Perfekcyjnie ustawionym celownikiem od początku meczu popisał się Cyprian Gajewski. Chwilę później zawodnicy WAF-u wzięli przykład z Cypriana i również umieścili piłkę lecz tym razem w naszej bramce 🙁

Pierwsza połowa obfitowała w grad bramek. Zarówno zawodnicy FT jak i  ich rywale chcieli nastrzelać jak najwięcej. W 5 minucie meczu drugiego gola strzelił Cyprian Gajewski, który tym razem wykorzystał podanie od Patryka Głowackiego.   Trzy minuty później do bramki tym razem trafił Kacper Łuczyński. Ostatniego gola dla FT w tych 15 minutach zdołał zdobyć Maciek Słysz.  Prowadzenia nie udało  nam się utrzymać do końca kwarty. Na przerwę schodziliśmy remisując.

W drugiej odsłonie meczu niestety nie możemy powiedzieć, że wyszło nam wszystko co sobie założyliśmy. Zabrakło wykończenia naszych akcji. Bardzo mądrze piłkę rozgrywaliśmy starając się nie pchać w tłum przeciwników lecz znaleźć wolnego kolegę. Niestety nie obyło się też bez strat. Po tej kwarcie przegrywaliśmy już trzema oczkami.

Na trzecią kwartę wyszliśmy bardzo zmotywowani. Chcieliśmy odrobić stracone bramki pokazując, że to był wyłącznie wypadek przy pracy. Do bramki udało się trafić Cyprianowi Gajewskiemu, Kacprowi Łuczyńskiemu oraz Oliwierowi Lewińskiemu. Chłopcy strzelili gole niemalże po identycznych akcjach. Odbiór piłki na swojej połowie boiska i rajd na bramkę przeciwnika. Oprócz strzelonych bramek przez FT w tej kwarcie oglądaliśmy jeszcze gole w wykonaniu WAF-u.

Niestety w ostatniej kwarcie zdobyliśmy tylko jedną bramkę za sprawą Cypriana Gajewskiego. Pomimo tego, że mecz przegraliśmy, a w czwartej odsłonie straciliśmy jeszcze trzy gole, to zaangażowanie oraz sposób w jaki grali młodzi zawodnicy FT jest bardzo satysfakcjonujący.

Najlepszym zawodnikiem meczu został wybrany Cyprian Gajewski. Na wyróżnienie zasłużył Kacper Łuczyński oraz Eryk Parzych.

FT reprezentowali:

1.Wiktoria Drózd
2. Tomek Pyzel
3. Maciek Słysz
4. Cyprian Gajewski – 4 bramki
5. Oliwier Lewiński – 1 bramka
6. Eryk Parzych
7. Kacper Łuczyński  – 2 bramki
8. Patryk Głowacki – 1 asysta
9. Tymon Niewiadomski


Rocznik 2012 w niedzielny poranek rozgrywał mecz rewanżowy z Orlętami Mroków. Rywale prezentowali się w tym spotkaniu znacznie lepiej niż w pierwszej rundzie, ale mimo to nasze zuchy pewnie zwyciężyły aplikując gościom sporo bramek.

Pierwszą kwartę rozpoczęliśmy dość niemrawo i niewiele brakowało by to goście wyszli na prowadzenie. Kilka razy zakotłowało się w naszym polu karnym, ale finalnie Gniewko Sękowski zachował czyste konto. Jednak w 6 minucie weszliśmy na dobre tory i nie zeszliśmy z nich już do końca meczu. Wtedy właśnie Adam Haft- Szatyński rozpoczął swój, jak się później okazało, festiwal strzelecki. Asystę zanotował Kuba Woda. Ledwie minutę później było już 2:0 po golu Wojtka Woźniaka i asyście Adama. Wynik tej części meczu ustalił nasz kapitan Bartek Miszczenko po ładnym podaniu Konrada Satro.

W drugiej kwarcie przeważaliśmy, ale Orlęta nie zamierzały się poddawać. W efekcie tego zdobyliśmy … gola samobójczego w ostatniej akcji tej odsłony. Wcześniej strzeliliśmy jedną bramkę Ponownie po podaniu Kuby Wody trafił Adam Haft- Szatyński.

Trzecia część ponownie zakończyła się trzema golami dla FT. Dwa z nich zdobył wspomniany Adam, a przy jednym asystował. Tę trzecią bramkę, pierwszą w swojej historii ligowej zdobył Staś Chomicz. Do protokołu asyst dopisał się też Bartek Miszczenko.

Skoro w pierwszej i trzeciej kwarcie zdobyliśmy po trzy gole, to nie mogło być inaczej w kwarcie numer 4. Do bramki trafiali Konrad Satro, Adam i Kuba Komorowski. Asystę zaliczył Staś Chomicz.

Najlepszym zawodnikiem tego meczu wybieramy Adama Haft Szatyńskiego, a wyróżniamy Wojtka Woźniaka.

Powoli zbliżamy się do końca debiutanckiego sezonu. Przed nami jeszcze jedno spotkanie 7 listopada. W najbliższy weekend czas na odpoczynek 🙂

FT reprezentowali:

    1. Gniewko Sękowski, bramkarz w I i III kwarcie
    2. Stefan Słoniewski, bramkarz w II i IV kwarcie
    3. Kuba Woda – gol i 2 asysty
    4. Kuba Komorowski – 1 gol
    5. Bartek Miszczenko – 1 gol i 1 asysta
    6. Adam Haft- Szatyński – 4 gole i 2 asysty
    7. Wojtek Woźniak – 1 gol
    8. Konrad Satro – 1 gol  1 asysta
    9. Staś Malik
    10. Mateusz Banzarewicz
    11. Stasiek Chomicz – 1 gol i 1 asysta
    12. Sergiusz Kęsik
    13. Marcin Świdnicki


Rocznik 2007/8 od początku bieżącego sezonu spisywał się doskonale. Mimo, że w każdym meczu musieliśmy się mierzyć z wieloma brakami w składzie to regularnie punktowaliśmy pokonując kolejnych rywali. Dziewięć pierwszych spotkań zakończyliśmy zwycięsko, by w dziesiątej kolejce wreszcie zremisować. Nasza przewaga regularnie rosła, aż w jedenastej kolejce doszliśmy do niezwykle emocjonującej sytuacji, w której by zapewnić sobie awans do 1 ligi musieliśmy wygrać. Naszym rywalem w niedzielę była Sparta Jazgarzew.

Rywal grał na dużym luzie, bo ani spadek, ani awans im nie ‘groził’. W związku z tym najważniejsze było abyśmy sami nie spalili się już przed meczem, tylko konsekwentnie robili to samo co w poprzednich dziesięciu meczach. Znów w składzie zabrakło kilku zawodników wyjściowej jedenastki, ale dzięki szerokiej i przede wszystkim wyrównanej kadrze mieliśmy dać sobie radę 🙂

Początek meczu był wyrównany i toczył się przede wszystkim w środkowej strefie boiska. Jedni i drudzy z dużą odpowiedzialnością i chęcią realizacji zadań taktycznych podeszli do meczu. Pozwoliliśmy gościom utrzymywać się przy piłce, cierpliwie czekając na swoją szansę. Ta nadarzyła się w 8 minucie. Prawą stroną urwał się Kuba Musialik, po czym dośrodkował bezpośrednio do Kuby Janusa. Kuba uderzył ale nie czysto trafił w piłkę, przez co ta trafiła wprost w ręce bramkarza gości. Chyba zdziwiony takim obrotem sprawy goalkeeper przyjezdnych po chwili wypuścił piłkę z rąk a ta wtoczyła się do bramki!

Nie ma co ukrywać, że dopisało nam w tym momencie mnóstwo szczęścia 🙂 Dzięki temu złapaliśmy trochę luzu w naszych poczynaniach jednocześnie utrzymując koncentrację na najwyższym poziomie. Jednak dwukrotnie z opresji ratował nas Franek Tkaczyk. Raz dalekim wyjściem i ofiarnym rzuceniem się pod nogi napastnikowi zażegnał niebezpieczeństwo, a za drugim razem odbijając piłkę na poprzeczkę.

W odpowiedzi, w 21 minucie prostopadłe podanie posłał Tymek Najdzik, a do piłki ruszył bardzo aktywny tego dnia Kuba Janus. Wyprzedził obrońców a w sytuacji sam na sam został sfaulowany przez bramkarza. Do piłki podszedł Julek Sveen i pewnym strzałem nie dał szans rywalowi. 2:0.

Mecz ułożył się nam najlepiej jak mógł, a nam pozostało dalej konsekwentnie realizować swoje zadania. Do przerwy nic się już nie zmieniło.

Po niej zagraliśmy jeszcze lepiej. Już niespełna 120 sekund po pierwszym gwizdku, Kuba Janus świetnie wypatrzył Szymona Kazanę, który ze zwodem minął obrońcę i posłał piłkę w dalszy róg. 3:0!

To był moment przełomowy, który odebrał nadzieję rywalom, a nam otworzył ‘autostradę’ do pierwszej ligi 🙂 Tym bardziej, że w 48 minucie było już 4:0. Niezwykłą walecznością wykazał się Szymon Kazana. Odebrał piłkę obok pola karnego gości i został sfaulowany. Do piłki podszedł Igor Wydmański, krótkie porozumienie wzrokowe z czekającymi na dośrodkowanie i po chwili Kuba Janus głową skierował futbolówkę obok bezradnego bramkarza Sparty.

W dalszej części meczu przeprowadziliśmy wiele fajnych akcji, umieliśmy wymieniać wiele podań i doskonalić poruszanie się po boisku, ale goli nam to już nie przyniosło. Rywal kilka razy też zagroził naszej bramce, ale raz Julek Sveen w ostatniej chwili zablokował strzał a innym razem pewnie interweniował drugi z naszych bramkarzy, Kuba Zdunek.

Finalnie więc wygraliśmy 4:0 i awansowaliśmy do pierwszej ligi na trzy kolejki przed końcem sezonu. To bardzo duży sukces sportowy, którego serdecznie gratulujemy naszym zawodnikom. Jesteśmy z Was bardzo dumni!

Najlepszym zawodnikiem meczu został wybrany Kuba Janus, który ‘maczał palce’ przy każdym trafieniu w tym meczu. Wyróżnienie dla Szymona Kazany, Szymona Wolaka, Julka Sveena i Franka Tkaczyka

FT reprezentowali:

    1. Franek Tkaczyk, bramkarz
    2. Kuba Zdunek, bramkarz
    3. Julek Sveen, kapitan,  1 gol
    4. Wojtek Budzyński
    5. Szymon Wolak
    6. Mikołaj Brela
    7. Tymek Najdzik
    8. Igor Kyrcz
    9. Szymon Kazana – 1 gol
    10. Igor Wydmański – 1 asysta
    11. Kuba Janus – 2 gole i 2 asysty
    12. Kuba Musialik – 1 asysta
    13. Szymon Kyrcz
    14. Łukasz Sadowski
    15. Tomek Pilarek

Najbliższe mecze:

Rocznik 2015/16 – liga
05.10.2024 r. Sobota
g. 10:00 FT – WAF
ul. Lokajskiego 3, W-wa


Rocznik 2011 – liga
05.10.2024 r. Sobota
g. 11:35 FT – KS Chalinów
ul. Puławska  266, W-wa


Rocznik 2014 – liga
06.10.2024 r. Niedziela
g. 10:30 FT – Juventus
ul. Lokajskiego 3, W-wa


Rocznik 2015 – liga
06.10.2024 r. Niedziela
g. 12:30 FT – BVB WBS
ul. Lokajskiego 3, W-wa


Rocznik 2013 – liga
06.10.2024 r. Niedziela
g. 13:30 Legia – FT
ul. Legionistów 3, Urszulin


Rocznik 2012 – liga
06.10.2024 r. Niedziela
g. 16:00 FT – BVB WBS
ul. Baletowa 164, W-wa


Nabór do rocznika 2018/19

Z przyjemnością informujemy, że wraz z początkiem września 2023 otworzymy nową grupę dla dziewczynek i chłopców urodzonych w roku 2018i 2019. Pierwszy trening odbędzie się na samym początku września na boisku przy ul. Szolc – Rogozińskiego 2. Trwają zapisy.

Zapraszamy do kontaktu i na bezpłatny trening próbny!

filip@ftschool.pl , 508.066.744

Zapisy do Football Talents

Zapisy trwają przez cały rok.  Zapraszamy dziewczynki i chłopców urodzonych w latach 2011 – 2019.
filip@ftschool.pl , 508-066-744

Szkolenie sportowe dzieci i młodzieży prowadzone przez Football Talents Warszawa współfinansuje m.st. Warszawa