Pierwszy dzień obozu powoli dobiega końca. Nie było dużej intensywności, ponieważ postanowiliśmy stopniowo wprowadzamy zawodników w obozowy rytm. Pierwsze odprawy i treningi za nami, nie zabrakło też spotkania organizacyjnego i obowiązkowej dawki gry w ping-ponga.
Stół ten okupują przede wszystkim młodsi, ale wraz z nimi rywalizowała Trenerka Agnieszka, która ku zdziwieniu zawodników, okazała się wymagającą rywalką 🙂
Chłopcy jak do tej pory zachowują się bardzo fajnie, są aktywni, weseli i wszyscy dobrze się czują (odpukać 🙂 )
Niestety możemy narzekać na pogodę bo jest tak jak w Warszawie 🙂 Zimno, chwilami pada śnieg z deszczem i wieje wiatr. Ale w zajęciach halowo – świetlicowych w niczym nie przeszkadza.
Jutro na godzinę 14.15 do 14.40 zaplanowaliśmy czas na telefony do rodziców! 🙂