Świetny weekend FT (akt.1)

Miniony weekend obfitował w emocje, i to te które najbardziej lubimy. Oprócz jednego spotkania, które po prostu nam się nie udało, z całej reszty jesteśmy bardzo zadowoleni. Rocznik 2010/11 zajął trzecie miejsce w halowym turnieju, a roczniki 2011, 2012 i 2015 wygrały swoje spotkania 🙂

Weekend rozpoczęliśmy meczem rocznika 2012 A z Józefovią na boisku przy Lokajskiego. Na wstępie chcemy podziękować rodzicom, którzy zorganizowali łopatę i w trakcie rozgrzewki błyskawicznie odśnieżyli nam całe boisko. Na tak przygotowanym placu nie wypadało na źle zagrać 🙂

W pierwszych minutach oglądaliśmy koncert jednego aktora. Nasz nowy super snajper Julek Żurek w ciągu 11 pierwszym minut skompletował klasyczny hat-trick. Strzelał w pierwszej, szóstej i jedenastej minucie. Przy drugim golu asystował kapitalnie grający Wojtek Woźniak, a przy trzecim równie świetny Kuba Komorowski.

Tak rozpoczęty mecz nie mógł na już dalej nie wyjść więc w kolejnych minutach mogliśmy obserwować wiele kreatywnych rozwiązań i ciekawych akcji. W ich efekcie, jeszcze w pierwszej tercji (graliśmy 3x 20 minut) zdobyliśmy kolejne dwa gole. Ich autorami byli Wojtek Woźniak i Mateusz Banzarewicz.

Druga i trzecia tercja już nie była tak efektowna, ale nadal solidna. Łącznie zdobyliśmy jeszcze trzy gole – Wojtek Woźniak po podaniu Stasia Chomicza, Kuba Komorowski i Staś Chomicz po podaniu Wojtka. Musimy jednak wspomnieć o bardzo dobrej, pewnej postawie Miłosza Karwowskiego w naszej bramce oraz kluczowego w naszej defensywie Marcina Świdnickiego!

Najlepszym zawodnikiem wybieramy Julka Żurka i Wojtka Woźniaka. Gratulacje!

FT reprezentowali:

1. 1. Miłosz Karwowski – bramkarz
   2. Kuba Komorowski – kapitan, 1 gol i 1 asysta
   3. Marcin Świdnicki
   4. Sergiusz Kęsik
   5. Wojtek Woźniak – 2 gole i 2 asysty
   6. Julek Żurek – 3 gole
   7. Staś Chomicz – 1 gol i 1 asysta
   8. Mateusz Banzarewicz – 1 gol

---

Po wyżej opisanym meczu zwolniliśmy do domu Kubę Komorowskiego i Wojtka Woźniaka, a w ich miejsce przybyli Daniel Jamroz i Ignacy Kozłowski. W lekko zmienionym składzie zmierzyliśmy się z Józefovią B. 

Mecz ten był znacznie bardziej zacięty, a losy zwycięstwa warzyły się do samego końca. Byliśmy ciekawi kto przejmie rolę liderów. Jak się okazało na pierwszy plan wyszedł Staś Chomicz, który zdobył aż cztery z sześciu goli FT! Nie mniej jednak zadowoleni byliśmy z całego zespołu, tym bardziej że kondycyjnie wytrzymać trudy dwóch spotkań nie było zapewne łatwo!

Oprócz Stasia do bramki Józefovii trafiali też Ignacy Kozłowski i Sergiusz Kęsik, który otworzył wynik tego spotkania w 13 minucie. W tym spotkaniu też graliśmy 3×20 minut. Pierwszą tercję zremisowaliśmy 1:1, drugą również, w trzeciej przegrywaliśmy już 2:3 ale odwróciliśmy losy spotkania i wygraliśmy 6:4.

Najlepszym zawodnikiem spotkania został wybrany Staś Chomicz, a wyróżnienie dla Marcina Świdnickiego! Wyróżnienie za udany debiut dla Daniela Jamroza.

FT reprezentowali:

1. 1. Miłosz Karwowski – bramkarz
   2. Marcin Świdnicki
   3. Sergiusz Kęsik
   4. Julek Żurek
   5. Staś Chomicz – 4 gole
   6. Mateusz Banzarewicz
   7. Ignacy Kozłowski- 1 gol
   8. Daniel Jamroz

---

Rocznik 2011 zagrał w sobotę z drużyną FC Lesznowoli. Kontrolowanie tempa meczu i cierpliwość zaowocowała dobrymi humorami na koniec spotkania.

Od pierwszych minut było widać lepszą organizację naszego zespołu. Dobrze utrzymywaliśmy się przy piłce, czasem przeciwnikowi nie dawaliśmy jej nawet “powąchać” co przełożyło się na dwa gole w pierwszych piętnastu minutach. Oba strzelił Antek Kubicki, a asystowali mu Dominik Lipski i Alan Sentkiewicz. Przeciwnicy oczywiście również próbowali swoich sił z przodu, ale my potrafiliśmy się dobrze ustawić i dusić kontrataki w zarodku.
Przy dwubramkowym prowadzeniu jeden z gospodarzy dobrze przedarł się w pole karne do czego powinniśmy nie dopuścić, a przy okazji w głupi sposób sprokurowaliśmy rzut karny. Na nasze szczęście przeciwnik uderzył nad bramką, a na pewno była w tym nie mała zasługa Marcina Słysza.
W pierwszej połowie udało nam się podwyższyć prowadzenie do trzech bramek, a jej autorem był Antek Drózd.

W drugiej połowie działo się trochę mniej. Dalej tworzyliśmy sobie sytuacje, a miejsca na boisku z każdą minutą było jeszcze więcej. Nasze kontrataki były wyprowadzane głównie w przewagach, często mieliśmy 2v1, 3v2 czy 4v3, a i tak brakowało nam wykończenia. Najlepszą naszą sytuacją był niestrzelony rzut karny i niecelna dobitka z trzech metrów. W takich sytuacjach musimy zachowywać chłodną głowę. Byliśmy bardziej skoncentrowani i cierpliwi w pierwszych 30 minutach co przełożyło się na trzy gole, w drugiej tego zabrakło, dlatego nie podwyższyliśmy prowadzenia, a szkoda. Szczególnie w takich meczach musimy lepiej spisywać się pod bramką przeciwnika.

Zawodnikiem meczu zostaje Antek Kubicki, a wyróżniony zostaje Dominik Lipski i Oskar Waliszczak.

FT reprezentowali:

1. 1. Oskar Waliszczak
   2. Marcin Słysz – bramkarz
   3. Antek Drózd – gol
   4. Dominik Lipski – asysta
   5. Antek Kubicki – dwa gole
   6. Alan Sentkiewicz – asysta
   7. Janek Pyzel
   8. Maks Łukaszewski
   9. Leon Romanowski
   10. Filip Knap
   11. Wojtek Ciećwierz

---

Rocznik 2015 w sobotę wybrał się na “Estadio Koncertowa” by zmierzyć się z pierwszą drużyną SEMP-a. Przeciwnik bardzo wysoko zawiesił nam poprzeczkę. Rozegraliśmy bardzo wartościowy, wyrównany mecz. I to cieszy najbardziej. A że ostatecznie zasłużenie wygraliśmy to tym bardziej humory dopisywały całej drużynie 🙂 

Nasi zawodnicy regularnie trochę psują nasze plany, bo naszym zdaniem warto czasem wygrywać, a czasem przegrywać. Chłopcy mają jednak odmienne zdanie i uparcie wygrywają z każdym napotkanym rywalem 😉 Prędzej czy później, ale dopniemy swego 🙂

Oczywiście żartujemy. Cieszymy się z postawy naszych zawodników, którzy w każdy kolejny mecz wkładają tyle serca i pasji, że niezależnie od wyniku przemiło się to ogląda. Czynią przy tym ogromne postępy, ale regularnie, podejmując pewne wybory boiskowe, przypominają nam że jednak są tylko i aż 7-latkami 😉

Sam mecz od początku bardzo dobrze nam się ułożył. Wyszliśmy na dwubramkowe prowadzenie już po 5 minutach, co ewidentnie podcięło skrzydła gospodarzom spotkania. Trwający prawie 90 minut spotkanie było prowadzone w bardzo szybkim tempie. Atakowali jedni i drudzy, ale to my tego dnia byliśmy zdecydowanie lepiej ‘poukładani’. W efekcie dobrej gry w 27 minucie prowadziliśmy już 3:0. Dwa z tych trzech goli zdobył Dallan McCabe, a dodatkowo przy jednym asystował. Wynik spotkania otworzył Kajtek Zajączkowski.

Potem ewidentnie do głosu doszedł SEMP. Wielokrotnie groźnie atakował ale świetnie w naszej bramce sprawował się Miłosz Hołownicki – Tumanow oraz cała linia obrony. I to nie ważne, że czasem nie dało się zorientować, który to prawy obrońca bo ten biegał równie często po lewej stronie 😉 Finalnie jednak broniliśmy się bardzo dobrze. Mimo to SEMP zdobył dwie bramki w  34 i 38 minucie. Emocje zrobiły się jeszcze większe.

Nie dopuściliśmy do remisu, a nawet podwyższyliśmy prowadzenie. W 43 minucie wyprowadziliśmy kontrę zakończoną kilkoma podaniami bez przyjęcia. Ostatecznie podawał Dawid Salski, a gola zdobył Kajtek Kołodziej.

Po krótkiej przerwie, bardziej wypoczęci wróciliśmy na boisko i powtórzyliśmy to samo. Dawid podawał a Kajtek Kołodziej strzelał i prowadziliśmy już 5:2. Do bramki wszedł Kajtek Zajączkowski. Był bardzo zapracowany. SEMP nie dawał za wygraną, przez co mimo trzy bramkowego prowadzenia nie mogliśmy być pewni zwycięstwa.

W 53 minucie prowadziliśmy już jednak czterema golami. Kajtek wykopał piłkę z naszego pola karnego aż pod pole karne rywala. Tam najszybciej dopadł do niej Dawid Salski i bez chwili namysłu oddał celny strzał. Minutę później Kajtek Kołodziej przejął niecelne podanie  i wykorzystał złe ustawienie rywala strzelając siódmego gola dla FT. SEMP do naszej bramki trafił jeszcze tylko jeden raz w 72 minucie.

Wygraliśmy więc 7:3 po fajnym widowisku, w którym musieliśmy atakować i się bronić mniej więcej w równym stopniu. A to rozwija najbardziej.

Najlepszym zawodnikiem został wybrany Kajtek Zajączkowski, a wyróżnionym Kajtek Kołodziej. 

FT reprezentowali:

1. 1. Miłosz Hołownicki – Tumanow – bramkarz dwie tercje
   2. Kajtek Zajączkowski – bramkarz w trzeciej tercji, 1 gol i 1 asysta
   3. Wojtek Poławski
   4. Adam Wandor – 1 asysta
   5. Piotrek Haft- Szatyński
   6. Dallan McCabe – 2 gole i 1 asysta
   7. Dawid Salski – 1 gol i 2 asysty
   8. Kajtek Kołodziej – 3 gole
   9. Marek Szczęsny – Kononowicz
   10. Filip Kalbarczyk

 

---

Rocznik 2010/2011 zagrał w niedzielę turniej futsalowy organizowany przez Warszawską Akademię Futbolu. Zagraliśmy cztery mecze każdy z każdym po 15 minut.

FT 2:0 Football Winner

Dobrze przystąpiliśmy do pierwszego spotkania. Spokój, cierpliwość w rozgrywaniu pozwoliły na zdobycie dwóch goli. Spora dokładność i dobra gra w obronie pozwoliła nam dobrze wejść w turniej.

FT 0:1 Junior Józefosław

Chaos, pośpiech czyli coś czego nie było w pierwszym meczu. Głupio stracona bramka przez brak zdecydowanego doskoku do przeciwnika zaważyła na wyniku końcowym. W ostatnich minutach zabrakło wykończenia, mieliśmy słupek i dobitkę, ale niestety zawodnik Juniora wybił piłkę z linii bramkowej.

FT 1:1 WAF

Zdecydowanie najlepszy mecz turnieju. W pierwszych minutach wyszliśmy na prowadzenie, potem powinniśmy dostać karnego, niestety sędzia go nie zauważył. Później gospodarze doprowadzili do wyrównania. My mieliśmy karnego, którego nie strzeliliśmy, a WAF potem raz trafił w słupek. Dużo się działo, trybuny żyły spotkaniem. Niestety presja i ranga spotkania trochę nas zjadła, a zagraliśmy “miks” meczu pierwszego i drugiego. Chaos, pośpiech, a cierpliwości i spokoju było jak na lekarstwo.

FT 2:1 Turbo FA

Przeciwnicy szybko objęli prowadzenie. Na szczęście mecz trwał 15 minut, więc było dużo czasu, żeby odrobić wynik. Pięć minut przed końcem spotkania wzięliśmy minutę czasu dla drużyny. Pogadaliśmy sobie, uspokoiliśmy nasze głowy co pozwoliło na zdobycie dwóch bramek w trzy minuty. Oba gole strzelone do pustej bramki tylko pokazują, że musieliśmy sobie świetnie poradzić pod bramką przeciwnika, a akcje były rozegrane cierpliwie.

Podsumowując, zagraliśmy cztery mecze co przełożyło się na dwa zwycięstwa, remis i porażkę. Mogliśmy teoretycznie wycisnąć z siebie więcej z tego turnieju, ale i tak możemy być zadowoleni. Pokazaliśmy, że umiemy grać w piłkę, a hala nie jest nam taka straszna 🙂
Brawa dla chłopaków!

Zawodnikiem turnieju zostaje Krzysiek Komorowski, a wyróżniona zostaje reszta drużyny, gdyż każdy w tym wydarzeniu miał ogromny wkład w grę naszego zespołu.

FT reprezentowali:

1. Marcin Słysz – bramkarz
2. Mati Gracz – dwa gole
3. Krzysiu Komorowski – asysta
4. Oskar Waliszczak
5. Alan Sentkiewicz – gol i asysta
6. Dominik Lipski
7. Borys Małecki – dwa gole

Opis pozostałych spotkań niebawem…