Koniec sezonu zbliża się wielkimi krokami. W miniony weekend większość roczników rozegrała swoje ostatnie sparingowe oraz ligowe spotkania. Ligowe zmagania FT w sezonie 2023/24, w czwartek zakończy rocznik 2014, grając z zespołem SAS Warszawa. Przed nami jeszcze ostatni tydzień treningów, ale w piątek wspólne oglądanie meczu Polska – Austria (więcej informacji o tym we wcześniejszym wpisie).
Józefovia – FT 2015/16
Niedzielne spotkanie pomiędzy Jozefovia Józefów a Football Talents zakończyło się wynikiem 4:10 na naszą korzyść. Mecz był podzielony na trzy kwarty, które przyniosło mnóstwo emocji i zaciętej walki. Już od pierwszej kwarty było widać, że obie drużyny są dobrze przygotowane i gotowe do rywalizacji. Początkowa faza meczu była wyjątkowo wyrównana, z akcjami toczącymi się zarówno na naszej, jak i na połowie przeciwnika. Zarówno nasz zespół, jak i rywale, pokazali solidną obronę oraz dynamiczne ataki, co utrzymywało spotkanie na wysokim poziomie.
Jednakże, od drugiej kwarty sytuacja na boisku zaczęła się zmieniać na naszą korzyść. Nasz zespół zaczął dominować, przejmując inicjatywę i coraz częściej kontrolując piłkę na połowie przeciwnika. Skuteczność podań, przemyślane zagrania oraz determinacja w dążeniu do celu sprawiły, że przeciwnik miał coraz większe problemy z wyprowadzeniem skutecznych kontrataków.
Trzecia kwarta to już pełna dominacja naszego zespołu. Gra toczyła się niemal wyłącznie na połowie rywala. Nasza ofensywa pracowała na najwyższych obrotach, a obrona skutecznie neutralizowała wszelkie próby przeciwnika na odzyskanie kontroli nad meczem. Byliśmy świadkami wielu świetnych akcji, które tylko dzięki heroicznej postawie bramkarza rywali nie zakończyły się większą liczbą bramek.
Podsumowując, mecz zakończył się naszym zasłużonym zwycięstwem. Po wyrównanej pierwszej kwarcie nasz zespół zdołał narzucić swoje tempo gry i zdominować przeciwnika w drugiej i trzeciej kwarcie. To spotkanie było doskonałą lekcją dla naszego zespołu, aby dążyć do określonego celu mimo przeciwności losu. Gratulację dla całego zespołu za wspaniałą grę i cenne zwycięstwo. Był to nasz ostatni mecz w tym sezonie i chciałbym pogratulować całemu zespołowi za cały sezon ciężkiej pracy. Do zobaczenia w przyszłym sezonie.
KS Wilanów – FT 2014
Niedzielny poranek spędziliśmy na Warszawskim Wilanowie mierząc się z lokalnym KS-em.
Pomimo szybko objętego prowadzenia oraz stwarzania sobie kolejnych sytuacji do podwyższenia wyniku, na nasz odpowiedni poziom weszliśmy dopiero po połowie spotkania. Efekty naszej lepszej gry było widać od samego początku. Przejęliśmy kontrolę nad spotkaniem dopisując do swoich nazwisk kolejne trafienia oraz asysty.
Pierwsze dwie kwarty spotkania zagraliśmy bardzo indywidualnie oraz bez zwracania większej uwagi na ustawienie przeciwnika na boisku, przez co bardzo często „pchaliśmy” się w zatłoczone sektory na, nie wykorzystując tym samym dobrze ustawionych kolegów w wolnych przestrzeniach boiska. Od momentu, gdy więcej uwagi poświęciliśmy na budowanie linii podania do osoby z piłką, grę podaniami oraz wykorzystywanie wolnych przestrzeni na boisku worek z bramkami dla FT się rozwiązał. Nie omyli w tym spotkaniu nie byliśmy. Popełniliśmy kilka błędów w momencie wyprowadzenia piłki od własnej bramki czy w ustawieniu podczas bronienia. Przed nami ostatni mecz sezonu, który zostanie rozegrany w czwartek.
Najlepszymi zawodnikami spotkania zostają Wika oraz Tymek. Wyróżniony zostaje Oli oraz Maciek.
FT 2012 – Jeziorka Prażmów
Mecz z Jeziorakami Prażmów zapowiadał się niezwykle ciężko. Po pierwsze w poprzedniej rundzie wyraźnie ulegliśmy przeciwnikom. Po drugie tym razem jechaliśmy niezwykle mocno osłabieni. Brak pięciu zawodników z podstawowego składu spowodował wiele zmian w wyjściowej 9-tce. Na domiar złego na ławce rezerwowych mieliśmy ledwie dwóch zawodników, z czego jeden z nich był bramkarzem. Żeby jeszcze było ciekawiej, to z nieba lał się żar, a woda skończyła się niektórym zawodnikom już po 20 minutach meczu 🙂
Ale jak się okazało wcale nie było źle. Wręcz odwrotnie. Z jednej strony można napisać, że zagraliśmy bardzo dobry mecz. Z drugiej z kolei, można by napisać, że zrobiliśmy w tym meczu wszystko, żeby go nie wygrać. Niesamowite, że oba powyższe zdania są zgodne z prawdą 😉
Przegraliśmy 4:6. Strzeliliśmy sobie dwa samobóje, nie wykorzystaliśmy rzutu karnego, sprezentowaliśmy rzut karny rywalom, a jedna z bramek padła po dość kuriozalnym błędzie indywidualnym 🙂 Ale w tym samym spotkaniu umieliśmy zamienić prowadzenie rywali 2:0 na 3:2 dla FT, po czym doprowadzić do remisu 4:4. Strzelaliśmy gole z rzutu wolnego, po składnych akcjach, po strzale z dystansu, bo wykończeniu z najbliższej odległości. W zestawieniu, w którym występowaliśmy po raz pierwszy w życiu umieliśmy się skutecznie bronić i groźnie atakować.
Byliśmy równorzędnym przeciwnikiem, który na porażkę absolutnie nie zasłużył. Jeziorki skończyły sezon na drugiej pozycji więc to tylko świadczy, że drzemią w nas możliwości, a po dołku, który niewątpliwie przeżywaliśmy w tym sezonie, prezentujemy się już znacznie, znacznie lepiej. Mnóstwo pracy na obozie przed nami, ale po optymistycznej końcówce obecnego sezonu znacznie przyjemniej będzie ją wykonać 🙂
Gole zdobyli Stefan (trzy) i Wiktor. Asystował trzy razy Wiktor i raz Jacek. Bardzo dobrze zaprezentował się w naszej bramce Michał. Wyróżnienie dla Stefana, Marcina, Wiktora. Brawa dla całej drużyny, która w trudnych okolicznościach stanęła na wysokości zadania!
Józefovia – FT 2017
Opis meczu wkrótce
FT 2013 – Junior Józefosław
Spotkanie to bez żadnych skrupułów możemy nazwać „Last dance”. Ostatni mecz sezonu, ostatnie spotkanie rozgrywane w formule 7×7, ostatni raz na boisku przy ul. Lokajskiego. Boisku, które widziało nasze łzy oraz naszą szaleńczą radość.
Mając w głowach to ile znaczy dla nas to spotkanie wyszliśmy na boisko bardzo zmotywowani. Od samego początku wspieraliśmy się wzajemnie słownie oraz fizycznie. Jak nie wychodziło motywowaliśmy, jak „się udało” gratulowaliśmy. Podpowiadaliśmy sobie z kryciem zawodników, korygowaliśmy wzajemnie swoje ustawienie jak ktoś źle się ustawił. Byliśmy jedną wielką drużyną, zarówno na boisku jak i poza nim. Graliśmy mądrze zwalniając w momentach gdy tego potrzebowaliśmy oraz przyspieszając w odpowiednim czasie. Z tyłu udało się zagrać na przysłowiowe zero, co w tym sezonie nie wychodziło nam za często. Duża zasługa w tym jest naszych bramkarzy. Ryśka oraz Dawida.
Po meczu ostatni raz zdjęliśmy buty by położyć je na „prostokątnym kółku” i odtańczyć wokół nich taniec radości. Jesteśmy pewni, że dzięki dobrze zakończonej grze w siódemkach, wspominać będziemy je w samych superlatywach.
Najlepszym zawodnikiem spotkania zostaje Dawid oraz Marcin. Wyróżniony zostaje Franek.
FT 2011 – Jedność Żabieniec
Na zakończenie sezonu 23/24 graliśmy z liderem naszej grupy, zespołem, który wygrał wszystkie dotychczasowe mecze i z którym w poprzednim spotkaniu przegraliśmy 0:11.
Wszystkie te fakty zadecydowały o lekkiej zmianie taktyki i naszego ustawienia. Wyszliśmy na mecz skoncentrowani. Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była bardzo, bardzo dobra. Zawodnicy walczyli, realizowali przedmeczowe założenia, odpowiednio się ustawiali. Niestety w 30′ jeden z zawodników Żabieńca oddał bardzo mocny i bardzo precyzyjny strzał. Po ziemi, tuż przy słupku – praktycznie nie do wyjęcia. Na przerwę schodziliśmy przegrywając 0:1 ale mogliśmy być z siebie naprawdę dumni. Było dużo walki, biegania, wzajemnej asekuracji – jako drużyna naprawdę funkcjonowaliśmy bardzo dobrze. Druga połowa miała w zasadzie podobny przebieg do pierwsze z tym, że wdarło się już zmęczenie, lekkie rozluźnienie koncentracji. Po obu stronach zresztą. U nas poskutkowało to stratą aż 3 bramek, u przeciwnika tym, że pozwolił nam na 3-4 rajdy, z których jeden nawet zakończył się sytuacją „sam na sam” naszego zawodnika – tradycyjnie już niewykorzystaną. Natomiast był krótki, może 10 minutowy okres kiedy graliśmy naprawdę nieźle i przeprowadziliśmy kilka fajnych akcji w środku pola (głównie za sprawą Oskara). Przeciwnik był od nas lepszy ale myślę, że przy większej koncentracji z naszej strony można było ten mecz przegrać np. 1:2, co byłoby mimo wszystko lepszym wynikiem. Musimy wyciągać wnioski z takich spotkań. Generalnie jest to mecz w którym walczyliśmy i możemy być dumni z naszej postawy na boisku.
Okiem trenera:
Ponieważ był to ostatni mecz sezonu postanowiłem powołać wszystkich zawodników. Spowodowało to lekki chaos na ławce i być może niektórzy zawodnicy zagrali trochę mniej – ale jestem zadowolony z tej decyzji oraz ze wszystkich zawodników grających w meczu. Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była niemalże perfekcyjna. W drugiej nie udało nam się już utrzymać tego samego poziomu koncentracji – co powinno być dla nas nauką na przyszłość. Jestem bardzo zadowolony z tego jak zawodnicy zagrali w innym ustawieniu, świadczy to o ich sporej elastyczności i dojrzałości taktycznej. W drużynie na wyróżnienie zasługują: Gniewko, Emil, Hubert.