Trudny i zimny weekend za nami. Rozegraliśmy pięć spotkań, z których trzy wygraliśmy i dwa przegraliśmy. Najważniejsze jednak, że po zimowych feriach mogliśmy wrócić do grania!
Bardzo trudny mecz do rozegrania miał rocznik 2012. Rywal z wysokiej półki to jedno, a dwa że graliśmy w nieprawdopodobnie wręcz osłabionym składzie. Trzech nowych zawodników, trzech zapożyczonych z grupy młodszej (urodzonych zarówno z rocznika 2013 jak 2014) i tylko dwóch zawodników z jakimkolwiek doświadczeniem w tej drużynie. W efekcie bardzo wysoko ulegliśmy Huraganowi Wołomin i w sumie to nie mamy się czego wstydzić 🙂
Nie wychodziło nam tego dnia zbyt wiele, ale naszym zawodnikom nie można odmówić ambicji, waleczności, starań. Czyli cech których wymagamy zawsze i z wyłącznie których “rozliczamy” naszych zawodników.
Sam mecz ewidentnie przebiegał pod dyktando przyjezdnych, którzy w każdym aspekcie radzili sobie lepiej niż my. Nam brakowało doświadczenia i zrozumienia. Zarówno w ujęciu indywidualnym jak i zespołowym.
Na pochwałę zasługuje Maciek Wierzbicki, który prawym skrzydłem kilka razy zagroził rywalom i zdobył też jedyną dla FT bramkę. Asystował Wówczas drugi z młodszych zawodników – Mikołaj Sobolewski. Trzeci “maluch” robił co mógł w naszej bramce, ale wiele zrobić nie mógł przy zmasowanych atakach graczy z Wołomina.
Przegraliśmy ostatecznie 1:17 i wcale nie rozpaczamy. Każdy rozegrał niemal cały mecz i zapewne zaprocentuje to w niedalekiej przyszłości.
Najlepszym zawodnikiem naszej drużyny wybieramy właśnie Maćka Wierzbickiego. Całej trójce młodszych bardzo dziękujemy za obecność, bo gdyby nie Wy mecz nie mógłby zostać rozegrany.
FT reprezentowali:
-
- Rysiek Skalski – bramkarz
- Julek Żurek
- Illia Volodin
- Mikołaj Sobolewski – 1 asysta
- Maciek Wierzbicki – 1 gol
- Wiktor Morari
- Matviei Trybuhlenko
- Nazar Fedosik
Rocznik 2010 mierzył się w sobotę z drużyną AP Green. Graliśmy pod balonem w formacie 6+1 i od pierwszych minut czuliśmy się jak ryba w wodzie. Szybko objęte prowadzenie i nie oddanie go już do końca spotkania. Strzeliliśmy sporo bramek, a cieszy zachowane czyste konto w debiucie Wojtka Wróblewskiego. Dopiero pod koniec meczu zaczęliśmy grać swobodnie, rotować się na pozycjach, wprowadzać piłkę atakując przestrzeń czy grać z pierwszej piłki po trójkącie. Szkoda, że niestety zaczęliśmy grać w fajny sposób tak późno. Mimo to cieszy nas pierwsze zwycięstwo od dłuższego czasu 🙂
Zawodnikiem meczu zostaje Borys Małecki, wyróżniony zostaje Tomek Salski i Marek Świstak.
FT reprezentowali:
-
- Borys Małecki – dwa gole i trzy asysty
- Oskar Waliszczak – dwa gole
- Bartek Majer – asysta
- Tomek Salski – cztery gole i asysta
- Kuba Wolak – gol i asysta
- Wojtek Wróblewski – bramkarz
- Marek Świstak – gol
- Janek Pyzel – dwa gole i asysta
- Antek Drózd – gol
- Filip Knap – gol i asysta
Rocznik 2011 udał się do Lesznowoli, aby zagrać rewanż z tamtejszą drużyną. Ostatnio zremisowaliśmy 3:3 tym razem było trochę gorzej, ale i tak są powody do uśmiechów.
Zakaz grania “lagi” i otwierania gry w strefie niskiej nie było dla nas prostym zadaniem, szczególnie że dopiero zaczęliśmy się z tym mierzyć. Wysoki pressing nie był dla nas komfortowy, ale w końcu musimy nauczyć się grać piłką. O dziwo pierwszego gola w tym meczu zdobyliśmy my. Alan Sentkiewicz próbował prostopadłego podania (chyba), a piłka lecąc prosto do bramkarza dziwnym trafem znalazła drogę do siatki. Taktyka przeciwników zadziałała, prowadziliśmy 1:0 i czuliśmy luz, aż tu nagle dostaliśmy trzy szybkie bomby, które nie były dla nas przyjemne. Przeciwnicy jeszcze w tym meczu zdobyli trzy bramki, a my odpowiedzieliśmy jednym golem. Bramkę zdobył Alan, a asystował mu Antek Drózd, który miał wcześniej jeszcze fajną sytuację sam na sam, gdy zrobił dobry ruch do prostopadłej piłki. Fajną akcją popisał się również Janek Pyzel, Janek zagrał do Alana, który wszedł mu za plecy, lecz strzał naszego pomocnika był nieco za lekki.
Podsumowując, zagraliśmy słabo w obronie (odbiór piłki i ustawienie), trochę lepiej wyglądało otwieranie gry od bramki, a najlepiej wyglądaliśmy jak już dostawaliśmy się na połowę przeciwnika. Im szybciej i dokładniej będziemy grać tym będzie nam prościej w kolejnych spotkaniach 🙂
Zawodnikiem meczu zostaje Alan Sentkiewicz, a wyróżniony zostaje Antek Drózd.
FT reprezentowali:
-
- Hubert Jaśkowiak
- Antek Drózd – asysta
- Dominik Lipski
- Alan Sentkiewicz – dwa gole
- Oskar Waliszczak
- Jan Gizowski
- Filip Knap
- Emil Skolimowski
- Maciek Wojtachnio
- Maks Łukaszewski
- Wojtek Wróblewski – bramkarz
- Antek Małysz
Rocznik 2013 punktualnie w sobotnie południe rozpoczął swoje spotkanie z drużyną AP Green. Od pierwszego gwizdka było widać, że na przeciwko siebie stoją dwie drużyny o zbliżonym poziomie piłkarskim.
Przez długi czas spotkania utrzymywał się bezbramkowy remis. Pomimo licznych ataków zawodników FT to gospodarze w osiemnastej minucie wyszli na prowadzenie. Gol ten podziałał na nas bardzo motywująco czego rezultatem były trzy trafienia naszych zawodników. Do wyrównania doprowadził Maciek Wierzbicki. Asystował mu Mikołaj Sobolewski, który dwie minuty później wpisał się na listę strzelców (as. Viktor Cherkashyn). Tuż przed przerwą nasze prowadzenie podwyższył Maciek Wierzbicki przy ponownej asyście Mikołaja Sobolewskiego. Gospodarze jednak nie pozostali nam dłużni. W ostatniej akcji tej części meczu jeden z zawodników drużyny przeciwnej popisał się fenomenalnym strzałem z okolicy połowy boiska ustawiając wynik meczu na 2:3.
Wychodząc na drugą część spotkania można było się spodziewać ciekawego widowiska. Na naszą korzyść to zawodnicy FT wytrzymali trudy oraz tempo pierwszej połowy przejmując tym samym inicjatywę w spotkaniu. Strzelanie w tej połowie rozpoczął Piotrek Modzelewski po podaniu od Filipa Jędraszkiewicza. Kolejne bramki dla FT zdobywali chronologicznie: Mikołaj Sobolewski, Nikodem Gocel, Mikołaj Sobolewski, Maciek Wierzbicki (as. Wiktor Prywata), Piotrek Modzelewski (as. Maciek Wierzbicki), Wiktor Prywata (as. Nikodem Gocel), Nikodem Gocel (as. Franek Nowak) i Nikodem Gocel (as. Franek Nowak). Gospodarzom na osłodę tej połowy udało się zdobyć trzecią bramkę w tym meczu tuż przed końcowym gwizdkiem.
Oprócz strzelania bramek, co oczywiście jest celem każdej przez nas budowanej akcji, wielokrotnie podczas tego spotkania pokazaliśmy, że umiemy również być cierpliwi i potrafimy w jednej akcji wykonać kilka celnych podań oraz zmienić stronę rozgrywania naszych ataków. Oczywiście jest to dopiero początek drogi, a mecz ten był zwieńczeniem bardzo dobrze przepracowanych ostatnich treningów. Przed nami jeszcze bardzo dużo pracy, lecz patrząc na ostatni tydzień patrzymy w przyszłość z optymizmem. Pytanie jak patrzą na to sami zawodnicy?
Zawodnikiem meczu zostaje… cała 11, która uczestniczyła tego dnia w meczu sparingowym! Brawo!
FT reprezentowali:
-
- Cherkashyn Viktor – 1 asysta
- Gocel Nikodem – 3 bramki, 1 asysta
- Jędraszkiewicz Filip – 1 asysta
- Skalski Rysiu – bramkarz
- Wierzbicki Maciek – 3 bramki, 1 asysta
- Sobolewski Mikołaj – 3 bramki, 2 asysta
- Nowak Franek – 2 asysty
- Modzelewski Piotr – 2 bramki
- Kaczyński Tymon
- Prywata Wiktor – 1 bramka, 1 asysta
- Wierzbowski Wojciech
Rocznik 2015 w sobotnim meczu mierzył się z ATP Warszawa. Wróciliśmy do systemu 4+1 i wypadliśmy całkiem nieźle. Były momenty, z których mogliśmy być bardzo zadowoleni, ale jak to zwykle bywa przytrafiały się też momenty słabsze. Ostatecznie jednak pierwszy mecz po feriach zakończył się naszym zwycięstwem.
Mecz rozpoczęliśmy z “wysokiego C” bo już po 10 minutach prowadziliśmy 3:0. Bramki zdobyli Kajtek Zajączkowski, Sambor Kowalczyk i Dawid Salski, a asystowali Sambor, Kajtek i Dallan McCabe. Tyle, że rywale nie zamierzali się poddawać i w 15 minucie doprowadzili do stanu 3:2. Stracone bramki nie cieszyły, ale bardzo zmotywowały nasz zespół i uatrakcyjniły mecz. Tym razem graliśmy 2x 30 minut i tuż przed końcem pierwszej połowy, za sprawą gola Dallana McCabe i asysty Michała Kuźmicza podwyższyliśmy prowadzenie na 4:2. To było bardzo ważne trafienie pozwalające nam utrzymać odpowiedni dystans od rywala.
Druga połowa przez większość czasu była bardzo wyrównana, ale w kluczowych momentach to nasz zespół okazywał się skuteczniejszy i bardziej efektywny. W 33 minucie swoją drugą bramkę zdobył Dallan McCabe po podaniu Sambora Kowalczyka, ale krótko później odpowiedziało ATP. Następnie to my strzeliliśmy siódmego gola (Kajtek Zajączkowski odebrał piłkę i pokonał bramkarza) ale ATP odpowiedziało dwoma trafieniami i zrobiło się już tylko 6:5. Nikt ze zgromadzonych wokół boiska nie mógł być wtedy pewien kto zakończy spotkanie zwycięsko. Wtedy właśnie nasz zespół okazał się niezwykle skuteczny i skoncentrowany. W odstępie pięciu minut strzeliliśmy aż trzy gole, a po kolejnych ośmiu minutach prowadziliśmy już 10:5. Na listę strzelców wpisywali się kolejno; Michał Kuźmicz po podaniu debiutującego w FT Mikołaja Błaszczyka, Marek Szczęsny- Kononowicz, Dallan McCabe po podaniu Kajtka Zajączkowskiego i Antek Machnio po indywidalnej akcji.
Ostatnie słowo w tym spotkaniu należało jednak do gości, którzy trafieniem w ostatniej minucie ustalili wynik meczu na 10:6 dla FT.
Najlepszym zawodnikiem w naszym spotkaniu wybieramy Michała Kuźmicza, który w ostatnim czasie zrobił duże postępy i potwierdza to w drugim meczu z rzędu. Wyróżnienie trafia do Sambora Kowalczyka.
FT reprezentowali:
-
- Filip Kalbarczyk
- Sambor Kowalczyk – 1 gol i 2 asysty
- Antek Machnio – 1 gol
- Dallan McCabe – 3 gole i 1 asysta
- Dawid Salski – 1 gol
- Marek Szczęsny-Kononowicz – 1 gol
- Adam Wandor
- Kajtek Zajączkowski – 2 gole i 2 asysty
- Mikołaj Błaszczyk – 1 asysta
- Michał Kuźmicz – 1 gol i 1 asysta