Relacje z dwóch weekendów (akt.3)

Niniejszy wpis będzie szerszy niż zwykle ponieważ zamieścimy w nim relację z dwóch ostatnich weekendów. Działo się bardzo wiele, a jeszcze więcej dzieje się w każdym tygodniu treningowym więc zwyczajnie nie wyrobiliśmy się ze swoimi obowiązkami 🙁

Wpis jak zwykle będziemy aktualizować aż zamieścimy wszystkie opisy. O turnieju Wisła Cup, który odbył się w poprzedni weekend, napiszemy w oddzielnej notce. 

Miłej lektury 🙂

FC Warszawa – FT2014

W piękne, słoneczne, sobotnie przedpołudnie udaliśmy się na boisko nowego klubu na piłkarskiej mapie Warszawy – FC Warszawa. Na początku trzeba oddać gospodarzom, że boisko przygotowane jest rewelacyjnie. Murawa równa i gęsta jak najlepszy arabski dywan, szatnie nowe, czyste, ciepłe. Gra tam była naprawdę czystą przyjemnością.

Zaczęliśmy dobrze. Przez jakieś 6-7′ graliśmy odważnie, agresywnie, inicjatywa należała do nas. Szwankowała niestety skuteczność, ponieważ po pierwszych 10′ spokojnie mogliśmy wygrywać 3:0. Udało nam się strzelić jedną bramkę w 8′ i od tego momentu…gra się wyrównała. My, nie wiedzieć czemu, zwolniliśmy, wpuściliśmy przeciwnika na naszą połowę. FC Warszawa z każdą minutą poczynała sobie odważniej, zwłaszcza widoczne były próby strzałów z dystansu, do czego głośno zachęcał ich trener. Na przerwę po I tercji schodziliśmy z jednobramkowym prowadzeniem. W przerwie powiedzieliśmy sobie, że trzeba uważać na te strzały z dystansu, blokować je. Po czym weszliśmy na boisko i… w pierwszej minucie straciliśmy gola po… tak jest, strzale z dystansu :-((. Po chwili przeciwnicy wykonywali rzut rożny, my zamiast kryć rozmawialiśmy ze sobą i patrzyliśmy się nie wiadomo gdzie. FCW wykorzystała nasze gapiostwo i było 2:1 dla gospodarzy. Od tego momentu zaczął się zdecydowanie najlepszy okres naszej gry. Oliwier strzelił bardzo ważną, wyrównującą bramkę a następnie był Tymek/Tomek show. W 10′ chłopcy strzelili 5 bramek i mecz był praktycznie zakończony. Tomek strzelił bardzo ładną bramkę bezpośrednio z rzutu wolnego, Tymek 2 x odebrał piłkę przeciwnikom i zakończył celnym strzałem. W trzeciej tercji nasz poziom trochę siadł, pozwoliliśmy przeciwnikowi na zdobycie dwóch goli ale nasze zwycięstwo w żadnym momencie nie było już zagrożone. Podsumowując – mecz przez znaczną część toczył się na wysokim tempie, nasz poziom aktywności/pozytywnej agresji był bardzo, bardzo dobry. Cieszą też szybkie reakcje na stracone gole. Raz minutę po stracie bramki a raz dwie minuty po stracie „gasiliśmy” zapał przeciwnika strzelając gola. Natomiast to spotkanie powinno nas też nauczyć jak ważne jest wykorzystywanie sytuacji bramkowych. Byliśmy zdecydowanie lepsi w I tercji ale ponieważ strzeliliśmy tylko jedną bramkę to po chwili zrobiło się 2:1 dla przeciwników i niepotrzebnie nerwowa sytuacja.

W meczu w drużynie FT najlepszym zawodnikiem został Tymek Niewiadomski a na wyróżnienie zasługują Oliwier Lewiński, Tomek Pyzel i Patryk Głowacki.


FT2011 – PKS Radość

Deszczowa niedziela. Tym razem przyszło nam grać w dość trudnych warunkach pogodowych. Padało, momentami wiało, było chłodno i niezbyt przyjemnie. W dodatku już przed meczem wiedzieliśmy, że przeciwnik będzie wymagający. W pierwszej połowie to Radość zdecydowanie przeważała. My dość skutecznie się broniliśmy do 30′ kiedy to w zamieszaniu w naszym polu karnym po rzucie rożnym i braku zdecydowanej interwencji któregokolwiek z naszych zawodników przeciwnicy wbili nam piłkę do bramki. My w tej połowie przeprowadziliśmy kilka akcji ale żadna z nich nie zakończyła się groźnym strzałem na bramkę przeciwnika. Druga połowa zaczęła się podobnie do pierwszej. W dodatku najlepszy zawodnik Radości chwilę po przerwie ładnie okiwał kilku naszych obrońców i strzelił gola na 0:2. Po straconej bramce przez chwilę gra w zasadzie się nie zmieniła ale po chwili…zaczęliśmy grać lepiej. Sygnał do ataku dał Leon, który odebrał piłkę przeciwnikowi a następnie pobiegł w pole karne i spokojnym, pewnym strzałem minął bramkarza przeciwników. 5′ później po naszej składnej akcji lewym skrzydłem faulowany w polu karnym został Kubek a Maciek zamienił karnego na gola i był remis. Jeszcze przez chwilę graliśmy naprawdę dobrze, wydawało się, że kolejne nasze dobre akcje przybliżają nas do następnej bramki. Niestety na 3′ przed końcem meczu to Radość strzeliła gola i nie udało nam się zdobyć nawet jednego punktu w tym meczu.

Okiem trenera.

Znowu nie traciliśmy bramek seriami, ponownie pokazaliśmy charakter i podnieśliśmy się z niekorzystnego wyniku. Kolejny raz graliśmy lepiej w drugiej połowie. Nie chodzi o bramki ale o nasz sposób gry. Były akcje składające się z kilku-kilkunastu zagrań, mocne, dokładne podania. Zdecydowanie jeszcze nie jest dobrze (w końcu przegraliśmy) ale widać próby grania tak, jak trenujemy na treningach i jak zakładamy sobie przed meczem. W drużynie wyróżnili się Oskar Waliszewski, Emil Skolimowski.

KS L.A.S. II – FT2011

Dobra robota na Pradze. W niedzielne popołudnie udaliśmy się na Pragę, na rewanżowe spotkanie z drużyną KS L.A.S. Mecz ułożył się dla nas bardzo dobrze. Tak jak było to założone przed meczem zaczęliśmy skoncentrowani ale agresywnie i już w 8′ prowadziliśmy trzema bramkami. Do przerwy dołożyliśmy jeszcze dwie kolejne a mieliśmy okazji na strzelenie jeszcze kilku. W drugiej połowie nie zwolniliśmy tempa, graliśmy aktywnie, szybko, z chęcią na powiększanie prowadzenia – dzięki czemu podwoiliśmy nasz dorobek bramkowy z pierwszej połowy. Praktycznie wszystko w tym meczu funkcjonowało dobrze. Wahadła zarówno w grze do przodu jak i w defensywie zagrały skutecznie i walecznie, obrona praktycznie bez błędów (no, raz wpuściliśmy przeciwnika w nasze pole karne i w dodatku od razu go tam faulowaliśmy ale na szczęście Wróbel obronił rzut karny). Napastnicy byli skuteczni i koleżeńscy (zaliczyli zarówno gole jak i asysty). Pomocnicy środka pola walczyli, odbierali piłkę, rozgrywali ją zarówno do przodu jak i (wreszcie!) do tyłu lub na boki. To był zdecydowanie dobry mecz w naszym wykonaniu. Na wyróżnienie w drużynie FT zasłużyli: Antek Kubicki, Wojtek Wróblewski, Alan Sentkiewicz.

Okiem trenera.

Jestem po tym meczu bardzo zadowolony. Graliśmy ustawieniem do którego chłopcy nie bardzo są przekonani, może to ich trochę do niego zachęci. Prawie wszystko funkcjonowało jak należy. Wahadła mocno się nabiegały zarówno do przodu jak i do tyłu, trójka z tyłu chyba załapała jak ma się ustawiać/przesuwać. Pomocnicy mądrze rozdzielali piłki, starali się zmieniać strony, napastnicy koleżeńsko współpracowali. Oczywiście jakieś drobne niedociągnięcia czy błędy były ale to jest nieuniknione. Ważne, że zagraliśmy z zaangażowaniem, skutecznie oraz na zero z tyłu. Oby więcej takich spotkań.


Rakovia – FT 2015/16

W meczu przeciwko Rakovii Warszawa nasza drużyna poniosła dotkliwą porażkę 2:9. Mimo ambitnej postawy, to przeciwnik kontrolował przebieg spotkania przez około 60% czasu gry, narzucając swoje tempo i skutecznie utrzymując piłkę w środkowej części boiska. Od początku było widać, że Rakovia ma przewagę w posiadaniu piłki i lepiej organizuje swoje ataki, jednak nasz zespół nie zamierzał się poddać bez walki.

Graliśmy bardzo ofensywnie, starając się wyprowadzać szybkie kontrataki, zwłaszcza przez boczne sektory boiska. To właśnie skrzydłowi byli najjaśniejszymi punktami naszej gry – ich dynamika oraz zaangażowanie często pozwalały nam wyjść z opresji, przełamując presję rywala. W wielu sytuacjach udało się stworzyć obiecujące akcje, które mogły zakończyć się bramką. Niestety, w kluczowych momentach, gdy trzeba było oddać strzał, brakowało zdecydowania. Zamiast zakończyć akcję strzałem, nasi zawodnicy często wahali się, co kończyło się stratą piłki lub zablokowaniem przez defensywę Rakovii.

Skuteczność pod bramką przeciwnika okazała się naszą największą bolączką. Kilka razy udało się nam zbliżyć do bramki rywali, ale brakowało precyzji i wykończenia. Każda zmarnowana okazja ciążyła coraz bardziej, zwłaszcza że Rakovia bezlitośnie wykorzystywała każdy nasz błąd. Zawodnicy przeciwnika grali bardzo konsekwentnie – gdy tylko przechwytywali piłkę, szybko przechodzili do ataku, często kończąc akcje celnymi strzałami. Nasza obrona miała ogromne problemy z powstrzymaniem ich napastników, którzy wykazali się wyjątkową skutecznością.

Choć wynik 2:9 jest bardzo bolesny, nie można nie docenić kilku pozytywnych elementów naszej gry. Skrzydłowi przez całe spotkanie byli aktywni i ambitnie walczyli o każdą piłkę. Ich szybkość i determinacja pozwalały nam na przełamywanie linii obronnych rywala i wyprowadzanie niebezpiecznych kontrataków. Niestety, mimo tych pozytywnych momentów, nasze akcje często kończyły się na granicy pola karnego przeciwnika, co w połączeniu z naszą nieskutecznością w wykańczaniu sytuacji, nie przyniosło oczekiwanych rezultatów.

Rakovia zdominowała środek pola, skutecznie rozgrywając piłkę i dyktując warunki gry. Większość meczu toczyła się w centralnej strefie boiska, gdzie nasi zawodnicy mieli problem z utrzymaniem się przy piłce pod presją rywala. Zawodnicy Rakovii, mając przewagę w posiadaniu piłki, spokojnie budowali swoje akcje, zmuszając nas do defensywy. Choć nasza obrona starała się walczyć do końca, brakowało spójności i zdecydowania, co pozwalało przeciwnikom na łatwe zdobywanie bramek.

Mimo ofensywnego stylu gry i ambitnej postawy naszego zespołu, Rakovia okazała się drużyną lepszą, szczególnie pod względem skuteczności. Nasza nieskuteczność w finalizacji akcji i brak zdecydowania w kluczowych momentach zemściły się, co przełożyło się na wysoką porażkę. Jednakże warto wyciągnąć wnioski z tego spotkania – zwłaszcza w kwestii wykończenia akcji – i docenić pozytywną pracę skrzydłowych, którzy pokazali, że potrafią stworzyć realne zagrożenie z bocznych sektorów boiska. Przed nami czas na analizę i poprawę błędów, ale również na szlifowanie tych elementów, które w tym meczu dobrze funkcjonowały.


O pozostałych meczach napiszemy niebawem… 🙂

Najbliższe mecze:

Rocznik 2015/16 – liga
05.10.2024 r. Sobota
g. 10:00 FT – WAF
ul. Lokajskiego 3, W-wa


Rocznik 2011 – liga
05.10.2024 r. Sobota
g. 11:35 FT – KS Chalinów
ul. Puławska  266, W-wa


Rocznik 2014 – liga
06.10.2024 r. Niedziela
g. 10:30 FT – Juventus
ul. Lokajskiego 3, W-wa


Rocznik 2015 – liga
06.10.2024 r. Niedziela
g. 12:30 FT – BVB WBS
ul. Lokajskiego 3, W-wa


Rocznik 2013 – liga
06.10.2024 r. Niedziela
g. 13:30 Legia – FT
ul. Legionistów 3, Urszulin


Rocznik 2012 – liga
06.10.2024 r. Niedziela
g. 16:00 FT – BVB WBS
ul. Baletowa 164, W-wa


Nabór do rocznika 2018/19

Z przyjemnością informujemy, że wraz z początkiem września 2023 otworzymy nową grupę dla dziewczynek i chłopców urodzonych w roku 2018i 2019. Pierwszy trening odbędzie się na samym początku września na boisku przy ul. Szolc – Rogozińskiego 2. Trwają zapisy.

Zapraszamy do kontaktu i na bezpłatny trening próbny!

filip@ftschool.pl , 508.066.744

Zapisy do Football Talents

Zapisy trwają przez cały rok.  Zapraszamy dziewczynki i chłopców urodzonych w latach 2011 – 2019.
filip@ftschool.pl , 508-066-744

Szkolenie sportowe dzieci i młodzieży prowadzone przez Football Talents Warszawa współfinansuje m.st. Warszawa