Rocznik 2011 zagrał w środę mecz z drużyną UKS 246. Było to ostatnie spotkanie w formie 7×7. Nadeszła pora, aby przejść do dziewiątek do dojrzalszej gry w piłkę 🙂
Mecz z UKS-em był obfity w emocje pozytywne jak i negatywne. Mecz dobrze rozpoczął się dla przeciwnika, który to w pierwszej kwarcie jako pierwszy objął prowadzenie. Graliśmy bezpłciowo, bez polotu i jakiegokolwiek pomysłu.
Po kolejnym golu dla przeciwnika i ponownym błędzie w obronie udało nam się złapać kontakt z gospodarzami po golu Matiego Ogonowskiego. Po 7 minutach udało nam się znowu zdobyć bramkę, a jej autorem był Alek Hass.
Za każdym razem jak doprowadzaliśmy do remisu to przeciwnicy ponownie odskakiwali na różnicę jednego gola. Tak było i w tej sytuacji, gdy strzelili na 3:2, a my znowu musieliśmy gonić wynik. Gdy już doprowadziliśmy do remisu i gola zdobył Wojtek Ciećwierz, to przeciwnik znowu zaskoczył kontratakiem i zdobył czwartą bramkę. My ponownie odpowiedzieliśmy, tym razem ładnym golem Janka Gizowskiego, który świetnie uderzył z dystansu. Po bramce próbowaliśmy wszystkiego, ale nasz egoizm, nonszalancja w ofensywie i brak cierpliwości sprawiał, że większość strzałów nie była w stanie znaleźć drogi do siatki. Czas się skończył, a my nie mogliśmy świętować szóstego zwycięstwa z rzędu. Niestety trzeci remis w tym sezonie i ponownie zakończony wynikiem 4:4 stał się faktem.
Zagraliśmy bardzo słabe spotkanie. Brakowało nam pomysłu w tym meczu i było to widać gołym okiem. W tego typu meczach powinniśmy prezentować się dużo lepiej.
Zawodnika meczu ciężko wyłonić w tym spotkaniu, gdyż nikt z naszej drużyny nie zagrał na miarę swoich możliwości. Wyróżniony zostaje Janek Pyzel.
FT reprezentowali:
-
- Wojtek Wróblewski – bramkarz
- Oskar Waliszczak – asysta
- Mati Ogonowski – gol
- Alek Hass – gol
- Hubert Jaśkowiak
- Wojtek Ciećwierz – gol
- Maks Łukaszewski
- Janek Gizowski – gol i asysta
- Tomek Olewniczak
- Filip Knap
- Janek Pyzel, kapitan – dwie asysty
- Antek Drózd