Ta ostatnia… sobota (akt.3 film)

Za nami ostatni weekend meczowy w tym roku szkolnym. Treningów jeszcze nie kończymy, ale ostatnie mecze w ilości pięciu, rozegraliśmy w sobotę. Wyszło świetnie-  jak przez cały ten sezon 🙂 Dwa razy wygraliśmy, dwa razy przegraliśmy i raz zremisowaliśmy. Najbardziej wartościowym i okazałym zwycięstwem był wynik rocznika 2007, który jednocześnie zapewnił drugą lokatę w tabeli na koniec sezonu.

Dwudziesty szósty czerwca zaczęliśmy jednak od spotkania rocznika 2011. Ostatni ligowy mecz zawodników z tej grupy zakończył się przegraną, ale nie wynik tego dnia był sprawą najważniejszą. Rywalizacja z drużyną KS SEMP miała przede wszystkim dać szansę na ligowe minuty większej niż zwykle ilości zawodników, a także pozwolić im ponownie wcielić się w ważną dla swojego zespołu rolę 🙂

W szatni, przed rozpoczęciem tego meczu, zapadła decyzja że tego dnia kapitanem naszej drużyny będzie… każdy z powołanych zawodników 🙂 W związku z tym symbolizująca tą funkcję opaska wędrowała w ciągu 60 minut z ramienia na ramię młodych piłkarzy FT, co było swego rodzaju przypomnieniem panującej zasady o zmianie kapitana co mecz ale też przede wszystkim taki zabieg miał pokazać naszym zawodnikom że w tym zespole każdy z nich jest tak samo ważny! 🙂

O pierwszym kwadransie tego spotkania nie chcemy pisać zbyt wiele, bo był on bardzo nieudany dla naszych młodych piłkarz. Zaskoczeni dobrą postawą rywala nie byli oni w stanie poważnie zagrozić jego bramce, a proste i często niewymuszone błędy okazywały się bardzo kosztowne. Sporo pracy w naszej bramce miał Hubert Jaśkowiak (był bramkarzem w I i II kwarcie), ale nawet jego dobra postawa nie gwarantowała zachowania czystego konta. Efektem świetnej gry gospodarzy oraz mocno przeciętnej postawy gości, były aż cztery gole strzelone przez tych pierwszych i zero po stronie tych drugich.

W drugiej kwarcie zawodnicy SEMP – a nadal pojawiali się pod naszą bramką, ale dużo lepsza i charakteryzująca się większym zaangażowaniem gra obronna naszego zespołu ograniczała liczbę groźnych strzałów na naszą bramkę. Zdecydowanie więcej działo się też w okolicach przeciwnego pola karnego, gdzie coraz częściej piłkę kierowali goście.  Strzały, których autorami byli Antek Drózd oraz Antek Kubicki nie znalazły jednak drogi do bramki a po indywidualnej akcji piłkę minimalnie nad poprzeczką kopnął Emil Skolimowski. Dobra postawa naszego zespołu została jednak nagrodzona w końcówce tej kwarty, a z gola dla FT cieszyć się mógł Antek Kubicki 🙂

Na czas trwania trzeciej i czwartej kwarty między słupkami naszej bramki pojawił się Marcin Słysz. Teraz on miał za zadanie powstrzymywać strzały rywali, a trzeba wspomnieć że tych do końca meczu nie brakowało. Jednak podobnie jak w przypadku Huberta Jaśkowiaka, tak i o bramkarskiej postawie Marcina pisać możemy tylko same pozytywne rzeczy 🙂 W podobnym tonie chcielibyśmy rozpisywać się o ofensywnych poczynaniach gości, ale tych kończących się naprawdę groźnymi sytuacjami niestety aż tak dużo nie było. Trzeci i czwarty kwadrans “zleciał” sympatykom obu drużyn na obserwacji bardzo zaciętej rywalizacji. Gospodarze szukali kolejnych goli, próbując powiększyć swoją przewagę a goście poprzez skuteczne wykończenie swoich ataków liczyli na zmniejszenie bramkowego deficytu. Jednak zarówno jedni jak i drudzy nie zamierzali ułatwiać tego zadania rywalowi, przez co prawdziwych szans na pokonanie obu golkiperów nie było zbyt wielu. Ostatecznie mecz wygrali gospodarze, choć przez 45 minut nawet raz nie pokonali bramkarzy FT 🙁

Częste zmiany wszystkich zawodników oraz różnorodność pozycji na jakich występowali oni w tym meczu z pewnością odbijały się na płynności oraz jakości gry naszego zespołu. Jednak wspomniane meczowe założenia nie mogły mieć  absolutnie wpływu na zaangażowanie zawodników FT, którego wyraźnie zabrakło w pierwszej części meczu. Kiedy ten element wrócił do poziomu jaki pamiętamy z poprzednich występów naszej drużyny, to również wydarzenia na boisku wyglądały całkiem inaczej. Przez 45 minut była to ciekawa i bardzo wyrównana rywalizacja, w której nasi zawodnicy często zagrażali bramce rywali. Co prawda udało się zdobyć tylko jednego gola, ale swoją postawą młodzi piłkarze FT kolejny raz udowodnili jak dużo już potrafią i jak dobrze funkcjonującą drużynę są w stanie stworzyć 🙂 Na tym właśnie opieramy swój optymizm, bo widzimy że grupa ta ciągle się rozwija co oznacza jeszcze wiele udanych i ciekawych spotkań z ich udziałem 🙂

W tym spotkaniu najbardziej podobało się nam dwóch zawodników Football Talents. Byli to Hubert Jaśkowiak oraz Marcin Słysz. Obaj nie tylko świetnie wywiązywali się ze swoich bramkarskich obowiązków, ale też mieli bardzo pozytywny wpływ na grę naszego zespołu występując “w polu” 🙂 Na wyróżnienie zasłużyli też Maks Łukaszewski, Janek Pyzel oraz Emil Skolimowski.

FT reprezentowali:

1.  Hubert Jaśkowiak (kapitan, bramkarz w I i II kwarcie)
2.  Marcin Słysz (kapitan, bramkarz w III i IV kwarcie)
3.  Wojtek Ciećwierz (kapitan)
4.  Antek Drózd (kapitan)
5.  Antek Tokarski (kapitan)
6.  Antek Kubicki (kapitan) – 1 gol
7.  Dominik Lipski (kapitan)
8.  Oskar Waliszczak (kapitan)
9.  Maciek Wojtachnio (kapitan)
10. Maks Łukaszewski (kapitan)
11. Emil Skolimowski (kapitan) – 1 asysta
12. Janek Pyzel (kapitan)
13. Janek Gizowski (kapitan)


O meczu rocznika 2013 napiszemy niebawem


O meczu rocznika 2014 napiszemy niebawem


Stawką meczu rocznika 2007 było drugie miejsce na koniec sezonu wiosennego 2020/2021. Rywalem, jak zawsze niewygodny dla nas, UKS Lesznowola. By utrzymać pozycje vicelidera wystarczał nam remis, goście musieli wygrać. Do zawodów podeszliśmy bardzo skoncentrowani i zmotywowani. Chcieliśmy wszystkim zgromadzonym, a przede wszystkim samym sobie, udowodnić, że nieprzypadkowo niemal cały sezon spędziliśmy na drugim miejscu. Udało się znakomicie bo po jednym z lepszych meczów wygraliśmy aż 7:0. 

Od pierwszych minut przeważaliśmy. Wymieniając wiele podań konstruowaliśmy ciekawe akcje. Byliśmy głośni i mieliśmy pomysł na grę. Podziw budziła swoboda z jaką posługiwaliśmy się piłką, zupełnie nie przejmując się naciskami ze strony rywali. Atakowaliśmy w urozmaicony sposób, ale w pierwszych minutach nie udawało nam się przekuć tego w zdobycz bramkową. Tą uzyskaliśmy w 13 minucie, ale wcale nie po jednej z ładnych akcji, a po dobrze założonym pressingu przez cały zespół, w efekcie którego piłkę odzyskał Bartek Kowalczyk. Popędził z nią w pole karne i precyzyjnym strzałem pokonał bramkarza Lesznowoli.

Niedługo później, po raz pierwszy w tym spotkaniu musiał interweniować nasz bramkarz Franek Tkaczyk, ale w sytuacji sam na sam pewnie chwycił strzał napastnika UKS. Był to jednak solidny sygnał ostrzegawczy dla FT. W kolejnych minutach z dużą uwagą próbowaliśmy jak najszybciej kasować akcje gości i z małymi wyjątkami udawało się to bardzo dobrze. Przede wszystkim jednak koncentrowaliśmy się na ofensywie. Posiadanie piłki było zbliżone do tego gdy w Euro 2020 Hiszpania grała z Polską. Tyle, że w przeciwieństwie do zawodników z Półwyspu Iberyjskiego umieliśmy skutecznie wykańczać nasze akcje 🙂

W 32 minucie świetne podanie Igora Wydmańskiego na gola zamienił Karol Klimek, a trzy minuty później było już 3:0. Powracający po kilkutygodniowej kontuzji Kuba Musialik otrzymał podanie od Szymona Wolaka i mocnym strzałem nie dał szans bramkarzowi UKS.

Znów groźni byliśmy po rzutach rożnych, gdzie dwukrotnie bardzo niewiele do zdobycia gola zabrakło najwyżej skaczącemu Julkowi Sveenowi.

Na drugą połowę wyszliśmy skoncentrowani jeszcze mocniej. Nauczeni doświadczeniem z całego sezonu nie chcieliśmy dać nadziei rywalom na odrobienie strat. Dążyliśmy do podwyższenia wyniku, choć po jednym błędzie w rozegraniu piłki napastnik gości popędził z nią i oddał strzał, ale na szczęście minął on bramkę strzeżoną wówczas przez Bruna Bystrzejewskiego.

W odpowiedzi podwyższyliśmy na 4:0. W 49 minucie rzut rożny wykonał Igor Wydmański, a na dalszym słupku do piłki wyskoczył Szymon Kazana i silnym strzałem głową nie dał szans bramkarzowi.

Po kolejnych 12 minutach było już 5:0. Po raz drugi piłkę do siatki skierował Karol Klimek po (trzeciej!) asyście Igora Wydmańskiego. Rywale stracili motywację i siłę do biegania za cierpliwie rozgrywaną przez nasz zespół piłką. Dzięki temu mieliśmy wiele kolejnych szans na podwyższenie prowadzenia. W 70 minucie trafiliśmy po raz szósty. Debiutujący w tym sezonie, w barwach naszego zespołu Tymek Najdzik podał przed pole karne do Bartka Kowalczyka, który oddał zaskakujący strzał w sam róg.

Wynik meczu ustaliliśmy w ostatniej akcji meczu. Hat-tricka skompletował Karol Klimek. Akcję lewym skrzydłem przeprowadził Bartek Kowalczyk, spojrzał, dośrodkował, a Karol lewą nogą trafił do siatki.

Ten mecz to pewnego rodzaju prezent jaki zawodnicy zafundowali samym sobie w nagrodę za dobrą postawę w całym sezonie. Dzięki temu przerwa do obozu, a następnie do pierwszego ligowego spotkania w nowym sezonie będzie przyjemniejsza 🙂 Po tak dobrym meczu całego zespołu ciężko wybrać najlepszego zawodnika FT bo wszyscy zasłużyli na pochwały! Mimo to jednak wybieramy dwie osoby, które naszym zdaniem robiły największą różnicę, czyli Igora Wydmańskiego i Bartka Kowalczyka. Wszyscy pozostali zawodnicy są wyróżnienia! Gratulujemy.

Dziękujemy rodzicom za wsparcie, dopingowanie i kulturalną atmosferę jaką tworzą na każdym meczu!

FT reprezentowali:

    1. Franek Tkaczyk, bramkarz
    2. Bruno Bystrzejewski, bramkarz
    3. Szymon Kazana, kapitan, 1 gol
    4. Julek Sveen
    5. Szymon Wolak, 1 asysta
    6. Szymon Kyrcz
    7. Mikołaj Brela
    8. Igor Kyrcz
    9. Łukasz Sadowski
    10. Igor Wydmański, 3 asysty
    11. Bartek Kowalczyk, 2 gole i 1 asysta
    12. Michał Ciechan
    13. Karol Klimek, 3 gole
    14. Kuba Musialik, 1 gol
    15. Tymek Najdzik, 1 asysta

Poniżej film zrealizowany przez Tatę Tymka, któremu bardzo dziękujemy! 🙂


O meczu rocznika 2010 napiszemy niebawem

Najbliższe mecze:

Rocznik 2014 – liga
20.06.2024 r. czwartek
g. 19:00 SAS – FT
ul. Maltańska 3, W-wa

Nabór do rocznika 2018/19

Z przyjemnością informujemy, że wraz z początkiem września 2023 otworzymy nową grupę dla dziewczynek i chłopców urodzonych w roku 2018i 2019. Pierwszy trening odbędzie się na samym początku września na boisku przy ul. Szolc – Rogozińskiego 2. Trwają zapisy.

Zapraszamy do kontaktu i na bezpłatny trening próbny!

filip@ftschool.pl , 508.066.744

Zapisy do Football Talents

Zapisy trwają przez cały rok.  Zapraszamy dziewczynki i chłopców urodzonych w latach 2011 – 2019.
filip@ftschool.pl , 508-066-744

Szkolenie sportowe dzieci i młodzieży prowadzone przez Football Talents Warszawa współfinansuje m.st. Warszawa