g. 18.00 Jest cudownie :)

Tuż po obiedzie rozpoczęliśmy na poważnie zajęcia na obozie. Przede wszystkim wyszliśmy na pięknie przygotowane boisko. Naturalna, miękka i zielona trawa sprawia nie lada przyjemność każdemu kto rozumie o co chodzi w piłce nożnej. Tam po prostu nogi same niosą 🙂

Ale oczywiście nie trenowaliśmy wszyscy na raz. Ci którzy nie przebywali na boisku mieli:

a) Układanie magazynku sportowego, szykowanie sprzętu, pompowanie piłek itp. Dbanie o sprzęt sportowy to obowiązek każdego piłkarza. Rocznik 2008/9 spisał się doskonale.

b) Rocznik 2007 rysował swój pokój, w którym trzeba było zaznaczyć które łóżko do kogo należy. Chłopcy o tym nie wiedzą, ale te kartki trafią na drzwi ich pokoju, dzięki czemu “komisja porządkowa” nie będzie miała wątpliwości czyja kołdra nie jest posłana 🙂

c) Rocznik 2011/12 obecnie przechodzi ‘muzykoterapię’ z Panią Karoliną. Do dyspozycji mamy mnóstwo muzycznego sprzętu, na którym doskonale przeprowadza się zajęcia rytmiczne. Te z piłką mają więcej wspólnego niż mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka 🙂

d) Rocznik 2010 również bierze udział w konkursie na najładniejszy rysunek swojego pokoju. Również niewiedzą jaki podstęp kadry za tym stoi, ale nagroda za najładniejszy rysunek jest obiecana i na pewno nie przepadnie 🙂

Na koniec słowo o pogodzie. Ta jest wprost idealna. Słońce, bezwietrznie, ciepło, ale nie gorąco. Właśnie na taki początek obozu czekaliśmy!